Kobieta przechodziła przez pasy i wtedy wjechała w nią kobieta kierująca samochodem marki Seat. Szybko nie jechała i gwałtownie wyhamowała, ale do kontaktu niestety doszło.
-Usłyszałem głuchy odgłos i się odwróciłem, a już kobieta leżała na pasach. Z samochodu wyskoczyła inna kobieta - mówi jeden z przechodniów.
Przechodnie szybko zadzwonili pod nr 112. Niestety, karetki były zajęte w tym czasie i trochę trzeba było poczekać na ratowników. W Gryfinie utworzył się korek. Przytomną poszkodowaną przetransportowano do szpitala.
- Osoba poszkodowana to moja mama, która poprawnie przechodziła przez pasy. Została potrącona w połowie przejścia. Pani kierująca przyznała się do winy, a policja winę osoby kierującej potwierdziła - napisała na naszym fanpejdżu pani Monika.
Potwierdza to asp. Paweł Rozpara z Komendy Powiatowej Policji.
Jest to trudne i niebezpieczne miejsce, zapewne do przebudowania, ponieważ wchodzi się na pasy z wąskiego chodnika i kierowcy mają problemy z wyhamowaniem. My kierowcy widzimy często w tym miejscu, że ktoś idzie chodnikiem i nagle wchodzi na pasy. Czas reakcji jest tam krótki.







Napisz komentarz
Komentarze