Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 06:34
Reklama
Reklama
Reklama

Dryfujące ciało w Odrze. Interwencja w sprawie kajakarzy

Zwłoki człowieka były w wodzie od dłuższego okresu czasu. Natomiast kajakarze (na zdjęciu w fotogalerii) pływali w miejscu niedozwolonym. Wszystko to niemal w tym samym czasie. Interweniowali ratownicy WOPR.
Dryfujące ciało w Odrze. Interwencja w sprawie kajakarzy
Interwencja ratowników wodnych.

Źródło: WOPR

Czytamy o tragediach na Bałtyku. Przez brak stosowania podstawowych zasad topią się starzy i młodzi. Tymczasem groźna jest też nasza rzeka Odra. 

Niewielu pamięta, że pływając na czymkolwiek na takiej wodzie, to potrzebujemy kapok. Łatwo np. wypaść z kajaka. Spacer po brzegu też może być niebezpieczny...

Przejdźmy do konkretnego wypadku, który wydarzył się wczoraj po południu.

Akcja ratowników wodnych była trudna, bo m.in. trzeba było wydobyć zwłoki na brzeg w trudnym topograficznie terenie.

-Na miejsce zadysponowano ratowników WOPR, którzy po sprawdzeniu ok. 2 km nabrzeża, odnaleźli i wyciągnęli z wody ciało mężczyzny będące w wodzie od dłuższego czasu. Działania prowadzono w trudno dostępnym terenie,  zalesionym, ze stromymi brzegami.- informuje ratownik WOPR.

Akcje podjęto po powiadomieniu Centrum Ratownictwa Wodnego we Wrocławiu. Informacja dotyczyła topielca znajdującego się w Odrze przy nabrzeżu Janówek.

Niemal w tym samym czasie, na numer alarmowy WOPR wpłynęło zgłoszenie o kajaku pływającym przy Wyspie Słodowej w centrum Wrocławia na odcinku Odry objętym zakazem. 

-Interwencje podjął drugi zespół zespół ratowników WOPR wykonujący patrol po Odrze. Kajakarzy odprowadzono do brzegu i pouczono. Dalszą drogę dwie osoby przeszły pieszo do miejsca gdzie można już swobodnie poruszać się kajakiem - informuje ratownik WOP w mediach społecznościowych.

Odra to niebezpieczna rzeka. Są miejsca na rzece, gdzie natężenie ruchu jednostek motorowych jest tak duża, że bez napędu silnikowego jest to ryzykowne (np. na Ostrowie Tumskim). W innych miejscach jak we wspomnianym nabrzeżu Janówek jest zakaz pływania kajakami. W tym wypadku trzeba znać znaki wodne, bo takie miejsca są z reguły dobre oznaczone. Znaki widać z wody. 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

pytam 02.08.2025 12:00
Wiadomo kim był ten topielec?

niechlubny rekord 31.07.2025 14:19
W jeden dzień 6 lipca utonęło 6 osób.

pedofil z saturna 31.07.2025 12:16
znowu powódz porwała ha haah

A. Żmijewski 31.07.2025 11:07
I takie wrocławiaki pyr pyr potem podrzucają nam topielców albo inne zasadniczo niespodzianki pyr pyr.

ANONIM 30.07.2025 23:56
głupota nie zna granic zawsze coś nie tak.

ratownik wodny 31.07.2025 07:58
Pełna zgoda, głupota - to główna przyczyna. Często podlana alkoholem.

laguna 30.07.2025 22:07
Krzysztof Chmielewski wywalczył srebrny medal podczas pływackich mistrzostw świata rozgrywanych w Singapurze. W środowym finale przepłynął 200 metrów delfinem z fantastycznym rezultatem 1:52.64.

po prostu 30.07.2025 20:18
Popłynęli.

wypoczywający nad morzem 30.07.2025 19:30
W Mielnie w tym samym czasie topiły się 3 osoby.

Raffer 30.07.2025 22:22
To było dziś. Do tragedii doszło ok. godz. 20. To wtedy ludzie przebywający nad morzem zauważyli, że w wodzie topi się trzech mężczyzn. Natychmiast o sytuacji poinformowane zostały służby ratunkowe. 16-latek o własnych siłach zdołał wyjść z wody, 21-latek wydostał się na brzeg przy pomocy innych osób. Udało się także wydostać najstarszego z mężczyzn i rozpocząć resuscytację. Nie przyniosła ona jednak pożądanych efektów.

tak tak 30.07.2025 18:34
Jedni do Odry, a inni pod pociąg.

Flisak gryfenski 30.07.2025 17:53
klody plywaja z nurtem ilu jeszcze w toni skonczy mam wam mowic

Antek 30.07.2025 17:51
Główną rolę w większości tych wodnych tragedii odgrywa niestety alkohol.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama