Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 12:25
Reklama
Reklama
Reklama

Ministerstwo chce wyłączyć boiska spod przepisów o hałasie. RPO: to zagrożenie dla zdrowia

Ministerstwo Klimatu i Środowiska zaproponowało wyłączenie spod przepisów dotyczących hałasu obiektów takich jak boiska, korty, bieżnie czy skateparki. Sprawą zainteresował się rzecznik praw obywatelskich.
Ministerstwo chce wyłączyć boiska spod przepisów o hałasie. RPO: to zagrożenie dla zdrowia

Autor: Canva

Swoją propozycję uzasadnia koniecznością wspierania kultury fizycznej, zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży.

Za hałas do aresztu

O uciążliwości przepisów dotyczących hałasu na własnej skórze przekonał się prezydent Puław (woj. lubelskie). Kilka lat temu przy jednej ze szkół w Puławach powstał orlik. Od początku sąsiedzi skarżyli się na nadmierny hałas, który ich zdaniem przeszkadzał w codziennym życiu – dzieci grające w piłkę były po prostu zbyt głośne.

W odpowiedzi miasto postawiło ekrany akustyczne między boiskiem a pobliskimi domami. To jednak wywołało kolejny problem – mieszkańcy zaczęli narzekać, że stracili widok z okien.

Sprawa ostatecznie trafiła do sądu, który uznał, że miasto powinno zapłacić 5 tys. zł grzywny. Prezydent Puław Paweł Maj nie zgodził się z tym wyrokiem. Uważał go za niesprawiedliwy i zapowiedział, że woli spędzić kilka dni w areszcie, niż zapłacić karę. Maj ostatecznie nie trafił za kratki, ale cała sprawa nabrała echa i przyczyniła się do zapowiedzianych przez resort zmian w prawie.

RPO alarmuje: sport nie może zagłuszać prawa do spokoju

Z interpretacją przepisów dokonaną przez resort nie zgadza się rzecznik praw obywatelskich. Marcin Wiącek wskazuje, że ochrona przed hałasem wynika z Konstytucji i władze publiczne mają obowiązek przeciwdziałać negatywnym dla zdrowia skutkom degradacji środowiska, a hałas jest formą zanieczyszczenia natury.

RPO podkreśla, że rozwój kultury fizycznej nie może być celem samym w sobie – ma on służyć profilaktyce zdrowotnej. Jeśli jednak obiekty sportowe generują hałas sięgający 75-90 dB i zakłócają nocny odpoczynek mieszkańców, nie można uznać ich działania za bezwzględnie pozytywne. Zdaniem rzecznika hałas impulsowy – np. krzyki, gwizdki czy odgłosy piłek – jest szczególnie uciążliwy i groźny dla zdrowia.

Procedury są nieskuteczne

Do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich napływa coraz więcej skarg na hałas z boisk, skateparków, a nawet placów zabaw. Mieszkańcy nie sprzeciwiają się samemu istnieniu tych obiektów – domagają się natomiast przestrzegania regulaminów, ograniczenia ich używania nocą oraz eliminacji nadużyć, takich jak organizowanie spotkań towarzyskich z muzyką i alkoholem. Wielu skarżących sygnalizuje bezradność wobec braku reakcji ze strony służb porządkowych i samorządów. 

RPO zauważa też, że dochodzenie swoich praw na drodze sądowej jest dla zwykłego obywatela wyjątkowo trudne. To na mieszkańcach spoczywa obowiązek udowodnienia uciążliwości hałasu, a procesy są czasochłonne i kosztowne. 

Zdaniem rzecznika konieczne jest opracowanie nowych, kompleksowych przepisów – przy udziale ekspertów z zakresu akustyki, budownictwa i zdrowia – oraz przeprowadzenie szerokich konsultacji społecznych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

S: koniuszy 06.08.2025 15:25
Jeśli chodzi o boisko to szkoła która istnieje ponad 50lat a 10 metrów dalej powstaje osiedle deweloperskie niech osoba która chce kupić zastanowi się że będzie chalas

ale... 06.08.2025 19:32
S: koniuszy 06.08.2025 15:25
Jeśli chodzi o boisko to szkoła która istnieje ponad 50lat a 10 metrów dalej powstaje osiedle deweloperskie niech osoba która chce kupić zastanowi się że będzie chalas
racja - ale to powinno działać też w drugą stronę - jak jest dom mieszkalny to gdy obok chcą budować nowe boisko - muszą zadbać o hałas...

A. Żmijewski 06.08.2025 08:24
Zasadniczo na boiskach powinno się pyr pyr charatać w gałęzie w pełnym skupieniu i całkowitym milczeniu. A publiczność zamiast drzeć japę powinna dawać kciuk w górę lub w kciuk w dół, ewentualnie rzucać w naszą reprezentację piłkarską ogrodowymi pomidorami ze szklarni pyr pyr

skrzypce 05.08.2025 23:35
Jest taka anegdota, trochę "odgrzewany kotlet", ale przydatny w tej sytuacji – mówi w związku z końcem prezydentury Andrzeja Dudy prof. Waldemar Wojtasik, politolog z Uniwersytetu Śląskiego. – Józef Oleksy wsiada do taksówki, a taksówkarz pyta, "dokąd jedziemy". Oleksy na to: "byle gdzie, wszędzie mnie potrzebują". To tutaj mamy do czynienia z zupełnym przeciwieństwem. Nikt Andrzeja Dudy nie potrzebuje.

nauczycielka 05.08.2025 23:33
Milcząca przez większość dwóch kadencji prezydentury swojego męża Agata Kornhauser-Duda zdobyła się na szczere wyznanie podczas pożegnalnej uroczystości w Pałacu Prezydenckim. - Ja chyba jestem najszczęśliwszym człowiekiem w tej kancelarii – stwierdziła ustępująca z urzędu pierwsza dama, co w połączeniu z cytatem ze znanej piosenki zostało odczytane jako przejaw radości Agaty Dudy, że misja jej i jej męża właśnie się skończyła. - To były słowa ulgi, jak po zdjęciu ciasnego gorsetu

moim zdaniem 05.08.2025 18:50
To nie takie proste. Jedno, to dzieciaki potrafią drzeć się bez powodu - nie z powodu emocji na meczu, tylko po prostu nie potrafią stopniować emocji. Drugie - jak ktoś kupował mieszkanie w cichej okolicy i budują źródło hałasu - ma prawo się wkurzać i protestować. Z drugiej strony - jeśli boisko było w danym miejscu od dawna a nowi lokatorzy protestują - to przypomina skargi "miastowych" co się przeprowadzili na wieś i składają donosy na koguty sąsiadów, że pieją...

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama