W gminie Chojna od pewnego czasu trwa burzliwa debata na temat budowy żłobka dla dzieci do trzeciego roku życia. Barbara Rawecka, burmistrz Chojny, zainicjowała proces przygotowania dokumentacji i uzyskania pozwolenia na budowę żłobka z 32 miejscami. Jednak realizacja tego projektu okazała się niezwykle trudna i skomplikowana.
Unieważniła przetargi
W ciągu roku 2022 przeprowadzono aż dwukrotnie postępowania przetargowe na budowę żłobka. Niestety, oba przetargi zostały unieważnione przez burmistrz. Barbara Rawecka uznała, że koszty przekroczyły założone środki budżetowe. Najkorzystniejsza cenowo oferta, opiewająca na kwotę blisko 8,7 mln zł, też została odrzucona.
Niektórzy uważają, że to była zwykła wymówka, a źle wyliczono koszty w budżecie.
Zrzuca winę na donosy
Dodatkowo, pojawiły się prywatne podmioty zainteresowane prowadzeniem żłobka lub klubów malucha. Okazało się, że dla władz Chojny to dodatkowo skomplikowało sytuację.
Zdaniem burmistrz Barbary Raweckiej zgłoszenia i donosy na funkcjonujące placówki sprawiły, że żaden z podmiotów nie mógł rozpocząć działalności w pełni formalnie, co uniemożliwiło rodzicom korzystanie z dopłat.
Pojawią się też inne interpretacje tej sytuacji...
Nie obiekt, a klub, bo na to jest dofinansowanie
Burmistrz Barbara Rawecka postanowiła więc zmienić strategię i zamiast żłobka, rozważa utworzenie klubu malucha. Planuje ona pozyskać dofinansowanie na stworzenie nowej placówki, która miałaby zapewnić miejsca dla dzieci do lat 3. Dofinansowanie na 30 miejsc w nowym klubie malucha wynosi około 1,7 mln zł.
To oczywiście za mało na budowę. Gdzieś ten pomysł trzeba "upchnąć".
Wygospodarują pomieszczenia w przedszkolu
Obecnie trwają prace nad utworzeniem klubu malucha, który miałby działać w Bajkowym Przedszkolu Miejskim.
Nowego żłobka nie będzie, ale jego alternatywa zostałaby zrobiona tańszym kosztem.
Decyzję o tym rozwiązaniu burmistrz chciałaby ogłosić po konsultacjach, ale raczej sprawa wygląda na przesądzoną.
Co innego było obiecane
Pomimo zapowiedzi budowy żłobka, wygląda na to, że plany te zostały ostatecznie porzucone na rzecz Klubu Malucha. Tu trzeba wygospodarować pomieszczenia w przedszkolu. Kto tam będzie zatrudniony?
Czy ta decyzja przyniesie oczekiwane efekty i zaspokoi potrzeby rodziców dzieci do trzeciego roku życia, zobaczymy...
Jedno jest pewne - proces tworzenia placówki opieki nad najmłodszymi w gminie Chojna okazał się bardziej złożony niż początkowo zakładano. Pewne obietnice rzucone były na wiatr.







Napisz komentarz
Komentarze