Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 05:22
Reklama
Reklama
Reklama

Przestrzegamy przed oszustwem „na historię pojazdu”. Nie działaj pod presją!

Pan Mirosław opowiedział nam jak jego autem, które chciał sprzedać, zainteresował się kupiec, który okazał się być oszustem. To on go namawiał na kupno raportu historii samochodu.
Przestrzegamy przed oszustwem „na historię pojazdu”. Nie działaj pod presją!
Oszuści udają zainteresowanie, a tak naprawdę chodzi o co innego.

Autor: Canva

Pan Mirosław stracił ok. 300 zł, a mógł stracić całe swoje oszczędności. Policja przestrzegą i informuje, ze jest coraz więcej przypadków oszustw związanych z rzekomym zainteresowaniem zakupem używanego samochodu. 

Proceder określany jako „na historię pojazdu” polega na wyłudzaniu pieniędzy od prywatnych sprzedawców aut, którzy wystawiają ogłoszenia w serwisach internetowych. Ostrzega przed tym m.in. firma Carfax, specjalizująca się w analizie historii pojazdów.

Jak działa oszustwo „na historię pojazdu”?

Schemat działania przestępców jest bardzo prosty, ale niestety skuteczny. Oszust kontaktuje się ze sprzedającym, udając zainteresowanego klienta. Po kilku uprzejmych wiadomościach proponuje weryfikację historii pojazdu i prosi o przesłanie raportu z określonej strony internetowej. Z pozoru wygląda to jak standardowa prośba – wielu prawdziwych nabywców faktycznie interesuje się historią auta. Problem polega na tym, że podana przez oszusta strona to fałszywy serwis.

Ofiara klika w link, opłaca raport (najczęściej kosztuje on około 250 zł), ale żadnego raportu nie otrzymuje. Co gorsza, jeśli przy płatności poda dane swojej karty płatniczej lub loginy do bankowości internetowej, może stracić znacznie więcej – łącznie z dostępem do całych oszczędności.

Naciągacze raczej nie celują w zawodowych handlarzy 

Firmy handlujące samochodami zazwyczaj korzystają z usług sprawdzonych dostawców raportów, mają większe doświadczenie i nie dają się łatwo nabrać na podejrzane linki. Oszuści skupiają się więc na osobach prywatnych, które sporadycznie sprzedają auta i nie są świadome potencjalnych zagrożeń. Tacy użytkownicy mogą uznać, że spełnienie prośby „kupującego” zwiększy szansę na sprzedaż.

Dodatkowo osoby prywatne często nie znają wiarygodnych źródeł raportów historii pojazdów, co ułatwia naciągaczom podsuwanie spreparowanych stron o wyglądzie profesjonalnych serwisów.

Nie działaj pod presją!

Przede wszystkim – nie kupuj raportów historii pojazdu z linków wysłanych przez nieznajome osoby. Zawsze korzystaj wyłącznie z oficjalnych i sprawdzonych serwisów, takich jak historiapojazdu.gov.pl lub renomowane międzynarodowe platformy. Zignoruj każdą wiadomość, w której rozmówca nalega na użycie konkretnej, nieznanej strony.

Jeśli masz wątpliwości, sprawdź stronę w wyszukiwarce lub na forach motoryzacyjnych. Nigdy nie podawaj danych karty płatniczej na nieznanych stronach i nie loguj się na podejrzanych witrynach przez linki z wiadomości. 

W razie jakichkolwiek strat – zgłoś sprawę na policję oraz do banku, aby zablokować potencjalną transakcję.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Hehe 17.11.2025 19:12
Czarny piątek się zbliża więc trzeba pamiętać aby uważać na lichwiarskie promocje.

A. Żmijewski 16.11.2025 09:12
Ale prymitywna pyr pyr próba oszustwa zasadniczo łatwiej ludziom wcisnąć szklarniowe pomidory jako ogrodowe ze szklarni pyr pyr

niestety 16.11.2025 12:25
Proste sposoby oszustwa bywają najbardziej skuteczne.

Robal 15.11.2025 12:38
Co mnie jakiś raport interesuje? Jeśli ja sprzedaje auto to niech sobie raport załatwia kupujący!

cóż 15.11.2025 12:10
Cwaniaków nie brakuje.

Zbyszek 15.11.2025 13:08
Naiwnych też.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama