Wizyta Mikołaja Dorożały, wiceministra klimatu i środowiska była elementem dyskusji o planowanym utworzeniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry na terenie Międzyodrza.
Szansa na biznes czy bariera dla inwestycji?
Kluczowym punktem spornym okazał się konflikt interesów związanych z ochroną unikatowych terenów Międzyodrza i potrzebami rozwoju gospodarczego gminy Gryfino. Jednak niektórzy twierdzą, że chodzi o prywatne interesy ludzi związanych z władzą.
Wiceburmistrz Tomasz Miler jasno wyraził obawy utworzenie parku narodowego nie może oznaczać blokady dla biznesu dla przyległych do elektrowni działek.
Plany inwestycyjne, w tym, jak miał chwalić się Tomasz Miler, potencjalne utworzenie centrum serwerowego przez dużą amerykańską firmę w pobliżu Elektrowni Dolna Odra.
Tego typu przedsięwzięcie jest energochłonne i wymaga ogromnej ilości wody do chłodzenia. Idealnym źródłem wydaje się być Ciepły Kanał, połączony z Odrą, która obmywa wyspy Międzyodrza – teren planowanego parku narodowego. I tu leży sedno problemu: dostęp do wody i terenów przyległych staje się krytyczny.
Park narodowy i inwestycja?
Wiceminister Mikołaj Dorożała starał się rozwiać obawy lokalnych władz, podkreślając, że park narodowy nie jest synonimem blokady, ale szansą i inwestycją.
-Park Narodowy Doliny Dolnej Odry nie będzie nic blokował, a wręcz przeciwnie, jest on szansą i inwestycją - mówił wówczas Mikołaj Dorożała
Zapewnił, że w procesie tworzenia parku uwzględniane są zarówno aspekty przyrodnicze, jak i gospodarcze oraz plany inwestycyjne. Każdy park posiada plan zadań ochronnych, w którym można wpisać kwestie spójne z charakterem miejsca – co daje nadzieję na kompromis i włączenie specyficznych potrzeb regionu.
Przyszłość elektrowni i działek wokół
W tle tych negocjacji pojawia się również kwestia Elektrowni Dolna Odra. Choć węglowe bloki mają zostać wygaszone do sierpnia 2026 r., to infrastruktura energetyczna i przyległe tereny inwestycyjne oraz działki rolne pozostają niezwykle cenne.
Burmistrz Mieczysław Sawaryn zadeklarował nawet wstępną ofertę przejęcia Elektrowni Dolna Odra, co podkreśla determinację samorządu do utrzymania kontroli nad tym kluczowym obszarem i zapewnienia dostaw energii dla ewentualnych inwestorów.
O jakie interesy i działki chodzi?
Głównym interesem samorządu jest zapewnienie możliwości realizacji dużych, strategicznych inwestycji (np. wspomnianego centrum serwerowego) na terenach inwestycyjnych zlokalizowanych w sąsiedztwie Elektrowni Dolna Odra, które gwarantują dostęp do energii i wody chłodzącej (Ciepły Kanał/Odra). Te obszary i infrastruktura stanowią klucz do rozwoju gospodarczego regionu, a ich potencjalne ograniczenie przez granice parku narodowego jest głównym powodem sporu.
Sam park temu nie zagraża. Obawy dotyczą, ze energochłonna inwestycja mogłaby wpływać na samą rzekę Odrę, która obywa Międzyodrze, na której zaplanowano park.
O które działki chodzi:
O biznesie, któremu przeszkadzać może park narodowy pisaliśmy tu:

![Interesy, a park narodowy. Działki inwestycyjne i rolne wokół elektrowni [FILM] Interesy, a park narodowy. Działki inwestycyjne i rolne wokół elektrowni [FILM]](https://static2.igryfino.pl/data/articles/xl-interesy-a-park-narodowy-dzialki-inwestycyjne-i-rolne-wokol-elektrowni-film-1762524854-full.jpg)





Napisz komentarz
Komentarze