Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 05:31
Reklama
Reklama

Jan Maziakowski zasługuje na pamięć. Co na to gryfińska prawica?

Są ludzie, o których nie można zapominać. Powinni pozostać w naszej pamięci, bo zasłużyli się swoim działaniem i swoją pasją. O takim właśnie człowieku - Janie Maziakowskim, pierwszym antykwariuszu w powojennym Szczecinie opowiadał w Gryfinie ks. dr Jan Marcin Mazur. Jest to już trzecie spotkanie z udziałem ks. prałata, a pierwsze z cyklu „Ludzie książki Pomorza Zachodniego”, zorganizowane przez Bibliotekę Publiczną w Gryfinie. O Janie Maziakowskim, znanym wielu gryfinianom, wieloletnim kierowniku jedynej w czasach PRL w Szczecinie księgarni-antykwariatu opowiadano we wtorek (17 marca) w Klubie Nauczyciela w Gryfinie.
Jan Maziakowski zasługuje na pamięć. Co na to gryfińska prawica?

Jan Maziakowski to wybitna postać nie tylko w książkowym świecie. Uruchomienie w ówczesnych czasach antykwariatu obok „Domów Książki” było niełatwym i wielkim wydarzeniem. Antykwariat był nie tylko miejscem, gdzie można było znaleźć prawdziwe książkowe rarytasy, ale również miejscem  spotkań znanych i wybitnych osób. Zaglądali tam literaci, aktorzy, bibliofile, a wszystkich łączyła pasja  poszukiwania.  

 

Szczeciński okres Jana Maziakowskiego ks. dr Jan Marcin Mazur poprzedził nieco dłużącą się relacją ze studenckich czasów antykwariusza. Maziakowski był patriotą niekochanym przez ówczesne władze. W związku z tym zdziwienie budzi, że wśród  niezbyt licznego grona uczestników spotkania  nie zauważyłam nikogo ani z Klubu Gazety Polskiej, ani z połączonych gryfińskich sił patriotycznych. Za to na spotkaniu obecny był Stanisław Suzynowicz w mundurze polskiego oficera.  W spotkaniu uczestniczyły także dwie córki Jana Maziakowskiego, które jeszcze bardziej przybliżyły jego postać zebranym.

 

Jan Maziakowski był wieloletnim kierownikiem księgarni-antykwariatu, jedynej w czasach PRL-u w Szczecinie. Pierwsza księgarnia-antykwariat znajdowała się w budynku przy Bramie Królewskiej, przy pl. Hołdu Pruskiego 8. Kolejne: przy ul. Parkowej, następnie przy alei Wyzwolenia, dalej przy alei Niepodległości, i ostatni lokal - na alei Wyzwolenia. Założyciel i dożywotni honorowy prezes Szczecińskiego Koła Polskiego Związku Esperantystów. Jan Maziakowski był ponadto sądowym tłumaczem przysięgłym języków: łacińskiego, niemieckiego, rosyjskiego, ukraińskiego, białoruskiego, angielskiego i francuskiego. Władał także językami: esperanto, greką, holenderskim, portugalskim, hiszpańskim. Urodził się w 1915 roku w Buszcze koło Lwowa, a zmarł w 1976 roku w Szczecinie. (biografię oprac. na podst. inf. Biblioteki Publicznej w Gryfinie)

TWS 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: :-)Treść komentarza: Gratki!Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:52Źródło komentarza: Nauczyciele na scenie! Jubileusz z pompą i kabaretowym humoremAutor komentarza: taka słomkaTreść komentarza: Dokładnie. A słomką mogą być choroby. Bezdomne koty są przecież nosicielami różnych chorób. To nie jest tylko problem estetyczny czy etyczny, ale i sanitarny. Jeśli mnożą się w takim tempie, rośnie ryzyko dla ludzi i zwierząt domowych. Wniosek o pilną interwencję i nadzór jest w pełni uzasadniony. Liczę, że wójt potraktuje to jako priorytet, zanim sytuacja wymknie się spod kontroli totalnie.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:48Źródło komentarza: Bezdomne koty opanowały działki. Mieszkaniec liczy na pilną interwencjęAutor komentarza: urzędnikTreść komentarza: Łatwo jest krytykować, ale Program opieki kosztuje! Gminy mają ograniczone budżety. Zgadzam się, że odławianie i sterylizacja są obowiązkowe, ale często brakuje wystarczającej liczby weterynarzy chętnych do współpracy w ramach gminnych stawek. Poza tym, gdzie te koty mają trafić po odłowieniu? Gminy często nie mają schronisk, a te najbliższe są przepełnione. To jest problem systemowy i ogólnopolski.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:44Źródło komentarza: Bezdomne koty opanowały działki. Mieszkaniec liczy na pilną interwencjęAutor komentarza: z gronaTreść komentarza: Przygotowania do kabaretu były wyzwaniem, ale zdecydowanie się opłaciły! Pani Magda i Pani Joanna wykonały tytaniczną pracę ze scenariuszem, a charakteryzacja, za którą odpowiadał sztab ukrytych talentów, przeniosła nas w czasie. Chciałabym podkreślić, że ten występ był dowodem na niesamowitą integrację grona – od najmłodszych stażem, po weteranów. To, że cała kadra (i uczniowie!) potrafiła stworzyć coś tak spontanicznie zabawnego, świadczy o świetnej atmosferze pracy. Mamy nadzieję, że ten nowy, kabaretowy standard stanie się tradycją! Gratuluję wszystkim zaangażowanym!Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:33Źródło komentarza: Nauczyciele na scenie! Jubileusz z pompą i kabaretowym humorem
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama