ŻŁOBKI, PRZEDSZKOLA
Sylwia Barańska: - Czy do gryfińskich przedszkoli wrócą zajęcia dodatkowe dla dzieci? Szczecińskie przedszkola bez problemu poradziły sobie z nową ustawą i takie zajęcia odrodziły się na nowo w całej Polsce lecz nie w Gryfinie. Pytam jak mama i instruktor rekreacji ruchowej dla dzieci.
Paweł Nikitiński: - To bardzo ważne zagadnienie, analizujemy przyczyny dla których proces w Gryfinie przebiega wolniej, aczkolwiek nie jest też tak, że tych zajęć zupełnie nie ma.
Agnieszka Wójcik: - Podpisuję się pod tym pytaniem, jako rodzic i nauczyciel w jednym ze szczecińskich przedszkoli. Faktycznie w publicznych przedszkolach są zajęcia z języków obcych, sportowych (np. Przedszkoliada Szczecin, Mały Karateka itp.) i wielu innych. Z niecierpliwością czekam na odpowiedź. I to jest w tym wszystkim chyba najgorsze, że w jednych przedszkolach w Gryfinie jest rytmika, język obcy czy gimnastyka (bądź inne zajęcia), a w innych nie ma. Pewnie analizowanie potrwa całe wieki, a tu po prostu trzeba działać. Rodziców interesują konkretne decyzje.
Paweł Nikitiński: - Dużo gorszy jest fakt, że brakuje 70 miejsc w żłobkach. Oczywiście rytmika, czy języki obce to ważne zagadnienie, ale informuję Panią, że w krótkim czasie do gryfińskich przedszkoli wejdzie program nauki języka niemieckiego i równolegle polskiego w przedszkolach niemieckich, łącznie z wydaniem podręcznika pod auspicjami Uniwersytetu. Złośliwość jest cechą ludzi inteligentnych, ale postaramy się by ta konkretna okazała się bezprzedmiotowa.
Marlę Marlę: - A co ze żłobkiem, powstanie jakiś dodatkowy? bo w tej chwili jest dramatycznie.
Paweł Nikitiński: - Trwają bardzo zaawansowane prace nad tym zagadnieniem, być może jeszcze w marcu będziemy mogli odpowiedzieć pozytywnie na to pytanie, jest jednak jeszcze kilka niewiadomych, które muszą zostać rozwiane, realnie jest szansa na kilkadziesiąt miejsc żłobkowych jeszcze w tym roku, ale poczekajmy.
Agnieszka Wójcik: - Owszem to jest straszne, że brakuje miejsc w żłobkach, i znam ten problem z autopsji gdyż moje dziecko też się nie dostało i musiałam sobie poradzić w inny sposób. Jest to temat trudny, gdyż najpierw należałoby zmienić kryteria przyjmowania np. przedszkole na zasadach unijnych wydaje mi się, że jest to oferta dla osób z problemami finansowymi, a są w tej grupie dzieci z rodzin, w których rodzice mają swoje firmy i całkiem nieźle im się powodzi. Jak dzieci dostały do takiego projektu? Co z rodzinami, którym ta oferta faktycznie byłaby potrzebna? To samo z kryteriami przyjmowania do przedszkola. Niestety złośliwości nauczyli nas osoby na stanowiskach zarządzających, którzy tylko obiecują. Mamy różne sale gimnastyczne może warto ściągnąć do Gryfina firmy zajmujące się sportem dla dzieci już od 6 miesiąca (np. Socatots). Niech rodzice mają możliwość rozwijania dzieci już od najmłodszych lat. Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na rozwój wydarzeń.
Paweł Nikitiński: - Pani Agnieszko, właśnie staram się unikać obietnic bez pokrycia, projekt z Pomeranii wdrożymy - o ile zostanie zaakceptowany, są na to olbrzymie szanse. Kryteria przyjmowania do przedszkoli w swej podstawowej formie wynikają z ustawy, w dodatkowej z uchwały Rady Miejskiej. Oferta sportowa w Gryfinie jest wyjątkowo bogata, od gimnastyki artystycznej po sporty walki, są zajęcia z piłki nożnej, piłki ręcznej, kolarstwa, pływania, strzelectwa, triathlonu, lekkoatletyki, szachów, jest w czym wybierać. Na polu kultury jest mnóstwo kółek w Gryfińskim Domu Kultury, są również inicjatywy prywatne, choćby taneczne. Oczywiście oferta może być bogatsza, ale nie jest uboga jak na 20 000 miasto. A przecież mamy także wiejskie świetlice i kluby sportowe, tak więc zauważmy też dobre inicjatywy.
Agnieszka Wójcik: - Oczywiście ma Pan, tylko te wszystkie zajęcia są skierowane do dzieci starszych, które w 100 proc. popieram.
BUDŻET OBYWATELSKI
Łukasz Martyniak: - Kiedy można oczekiwać wprowadzenia budżetu obywatelskiego? Jaki ma być jego budżet?
Mieczysław Sawaryn: – Takie możliwości będziemy mieć tworząc budżet na rok 2016. Wówczas będziemy mogli przedstawić nasze autorskie pomysły.
Łukasz Martyniak: - W jaki sposób będą przeprowadzone konsultacje społeczne? Bo w Szczecinie zostały już zakończone w lutym.
RADA BIZNESU
Łukasz Martyniak: - Kiedy można oczekiwać powołania Rady Biznesu? Oraz kto będzie wchodził w jej skład?
Mieczysław Sawaryn: - W pierwszej kolejności, na koniec marca powołana zostanie rada skupiająca osoby z branży architektury i urbanistyki. Co do przedsiębiorców, ten proces zakończymy w maju. Zaproszę do rady przedstawicieli największych firm, formułę działalności wypracujemy wspólnie.
PUK
Andrzej Hajdaś: - Czy podejmowane są jakieś kroki w sprawie zmian w PUKu tak by nowy zarząd tej firmy nawiązał współpracę z wykańczaną właśnie w Szczecinie spalarnią śmieci, i przygotował stosowny punkt sortowania odpadów dla tego odbiorcy?
SPRAWA ANDRZEJA HAJDASIA
Andrzej Hajdaś: - Złożyłem wniosek do Rady Miejskiej w sprawie uchylenia wadliwie przyjętej uchwały i złożenia stosownego zawiadomienia do organów ścigania. Podobno z Pańskiego polecenia powstała opinia prawna w tej sprawie. Jeżeli to prawda, to czy mógłbym jako wnioskodawca/strona postępowania oraz reprezentująca mnie kancelaria prawnicza, zapoznać się z treścią tego dokumentu zanim wprowadzi on w błąd naszych radnych?
Mieczysław Sawaryn: -Panie Andrzeju, pyta Pan o sprawę rady miejskiej, która jest organem niezależnym od burmistrza. Wszelkie dokumenty wytworzone w urzędzie (poza zastrzeżonymi przez przepisy prawa) są do dyspozycji osób zainteresowanych.
Andrzej Hajdaś: - A czy Pańska odpowiedź na mój wniosek z dnia 9 stycznia (upłynął już 60-dniowy maksymalny termin wg KPA) również jest dostępna?
RÓŻNE
Dariusz Bernacki: - Czy jeszcze jest nadzieja na cokolwiek w naszym mieście, ludzie uciekają...?
Mieczysław Sawaryn: -Gwarantuję Panu, że priorytetem jest dla mnie właśnie zatrzymanie tego procesu. Można tego dokonać tylko tworząc nowe miejsca pracy. Myślę, że niebawem przedstawimy konkrety, ale proszą wziąć pod uwagę, że nie będziemy informować o toczących się procesach inwestycyjnych w ich trakcie. To nie służyło powodzeniu rozmów.
Honorata Merska: -Mieszkam w Gryfinie w domku dwurodzinnym, sąsiadka hoduje 20 psów. Mam pytanie czy jest szansa na zmianę przepisów o ograniczenie hodowli psów w takiej ilości. Smród i hałas jest nie do zniesienia!!!!!!!!!
Paweł Hajdaś: - Czy ten czat może się odbywać o jakiś normalnych godzinach? Jak człowiek pracuje 8 godzin czyli od 7.00 do 19.00 to nie może wziąć udziału. Sprawa kolejna, jak sami nie macie czasu na czat to może dajcie sobie spokój, chodź póki co czat to jedyna spełniona obietnica wyborcza.
Tomasz Miler: - Nie ma takiej godziny, która odpowiadać będzie wszystkim. Jak widzisz udało nam się wygospodarować czas na dwugodzinny czat, mimo że codziennie pracujemy do późnych godzin. Jeśli nie zdążyłeś zadać pytania, możesz uczynić to teraz.
Paweł Hajdaś: - Tomek a wiesz ile pytań z poprzednich czatów nie doczekało się odpowiedzi?
Tomasz Miler: - Nie miałem sygnałów, aby ktoś czuł się pominięty w którymś ze spotkań. Jeśli się tak zdarzyło to zawsze można dopytać. Jak już kiedyś deklarowałem, jestem do dyspozycji mieszkańców nie tylko w trakcie czatu. W każdej chwili można do mnie zadzwonić, napisać, przyjść i wiele osób z tej możliwości korzysta.
Paweł Hajdaś: - To Tomku wiem. Jak na razie jesteś najbardziej dostępny z burmistrzów i to mnie cieszy. Pytanie proste jak sznurek w kieszeni....czy przystąpiłeś do zamiany planu po przyszłe targowisko ?
Tomasz Miler: - Mamy podjętą uchwałę, mamy zakupioną mapę, teraz czas na znalezienie środków i wybór projektanta. To stan na dziś.
Paweł Hajdaś: - Środki są, więc się nie migaj. Miało być w lutym spotkanie z kupcami z targowiska a z tego co się orientuję mam już 11 marca 2015 i cisza. 100 dni minęło więc litości nie będzie. Kanister przygotowany.
Tomasz Miler: - Dziękujemy za wzięcie udziału w rozmowie i tak licznie zadane pytania. Oczywiście na te, które pozostały bez odpowiedzi odpiszemy jeszcze dziś w godzinach wieczornych. Niestety ze względu na umówione spotkanie czat mógł potrwać tylko do godziny 18.00.
Mieczysław Sawaryn: -Dziękuję wszystkim za komentarze i pytania. To dla nas ważne, aby utrzymywać kontakt z mieszkańcami i wiedzieć co jest dla nas ważne. Niestety teraz muszę wyjechać już na zebranie sołeckie w Chlebowie (zaczyna się o 18.00). Na pytania odpowiadać będą moi zastępcy.
Anna Pęciak: - Miałam pytanie ale jak nie ma Pana Burmistrza to nie będę z zastępcami o problemie pisać.









Napisz komentarz
Komentarze