SPORT, TURYSTYKA, REKREACJA, PLACE ZABAW
Paweł Kopystyński: - Czy jest możliwość powstania street workout parku w Gryfinie?
Tomasz Miler: - Mamy to na liście zadań, szukamy dofinansowania dla takiego projektu.
Justyna Szkudlarek: - Czy gmina przygotuje się do nadchodzących wakacji i zadba o kąpieliska? Mamy duży potencjał, który jest niewykorzystany. Może wypożyczalnie sprzętu nad jeziorami? Czystsze plaże, lepsza komunikacja dla niemobilnych?
Paweł Kopystyński: - Dokładnie popieram. Plaża miejską jest Steklno. Dość, że jest najdalej, to jeszcze plaża ma najmniejszy potencjał. A dokładniej brak mola. Nie lepiej zainwestować w Wełtyń?
Paweł Nikitiński: - Gmina podtrzymała swój udział w projekcie budowy lub odnowienia infrastruktury w tym obszarze.
Tomasz Miler: -Dodam, że plaża w tym roku będzie w Steklnie. Postaramy się realnymi kwotami poprawić to miejsce. Natomiast już od wiosny zaczynamy szukać docelowej lokalizacji przy Wełtyniu, zaczynając oczywiście od miejsca przy miejscowości. Jest tam opracowana koncepcja, kolejna opiewająca na wielomilionowe wydatki. O ile nie budzi wątpliwości to, że plaża w Wełtyniu musi być, to naszym zdanie musi być ona projektem zarówno tanim, jak i dobrym.
Kacper Czechowski: - Jestem z Żabnicy, chciałbym zapytać o boisko szkolne, które wygląda tragicznie. Co roku obiecują, że zrobią nowe boisko, lecz jak zwykle do tego nie dochodzi. Mam pytanie czy zrobiłby pan z tym coś.
Paweł Nikitiński: - Tak, boisko jest w kiepskim stanie to fakt bezsporny, w najbliższym czasie zamierzamy jednak w pierwszej kolejności uruchomić świetlicę wiejską na terenie szkoły, podjęliśmy już w tym kierunku starania, boisko szkolne to kolejny etap.
Mieczysław Sawaryn: – Przyjmuję uwagę, spotkam się w tej sprawie z dyrekcją szkoły oraz sołtysem.
Marlę Marlę: - A co ze stadionem? Tam tez jest tragicznie, nogi można sobie połamać.
Patryk Stasiowski: - Czy będą jakieś zmiany na stadionie?
Tomasz Miler: - Niebawem zmieni się podmiot odpowiedzialny za obiekty sportowe. Co Twoim zdaniem należy poprawić w pierwszej kolejności?
Marlę Marlę: - Nawierzchnia, która została zrobiona w poprzedniej kadencji myślę że warto zrobić jakiś skate park na boisku, które jest do tego przeznaczone.
Beata Kamila Michalik: - Czy w najbliższym czasie powstanie w Gryfinie sanatorium rehabilitacyjne?
Mieczysław Sawaryn: - Prowadzimy rozmowy z osobami prowadzącymi działalność gospodarczą w branży medycznej, w tym również spółką prowadzącą gryfiński szpital. Widzimy taką potrzebę, czekamy na efekty rozmów.
Valdi Pluskota: - Czy jest w planach budowa nowej hali widowiskowo-sportowej na terenie np. boiska przy LO w parku jest tam spory kawałek ziemi do zagospodarowania m.in. likwidacja boiska asfaltowego?
Mieczysław Sawaryn: - Takie plany mamy, obiekt musi być dopasowany do potrzeb szkoły. Obecnie trwa przygotowanie realnego montażu finansowego.
Wiki Kaźmierska: - Czy będzie Jakaś szansa na plac zabaw w Żórawkach jeszcze w tym roku?
Paweł Nikitiński: - Sądzę, że przy udziale funduszu sołeckiego i źródeł zewnętrznych projekt jest realny.
Mieczysław Sawaryn: - Ogłosiliśmy konkurs, poszukujemy osoby która znacznie zintensyfikuje zdobywanie środków zewnętrznych na realizację tego typu projektów. Proszę o aktywną współpracę z sołtysem, przypominam o możliwościach jakie daje fundusz sołecki.
KULTURA
Iwonka Ania Urbanek: - Moje pokolenie już wyrosło. Teraz nasze dzieci nie mają dostępu do kultury. Jakie sołeckie atrakcje mają przedstawić wsie niemające świetlic?
Paweł Nikitiński: - W Steklnie nie ma świetlicy, a dzieje się tam bardzo wiele dobrych rzeczy, z których część to niewątpliwe atrakcje.
Iwonka Ania Urbanek: - Czy mam rozumieć, że Steklno przedstawi atrakcję na Dni Gryfina?
Paweł Nikitiński: -Nie wiem, zaproszenie dla sołectw jest otwarte, ale żadne z nich nie będzie przecież do takiego udziału zmuszane.
Iwonka Ania Urbanek: - Sugeruje pan, że wsie mają pokazać swój potencjał kulturalny przygotowując programy pod chmurką?
Paweł Nikitiński: - Niczego nie sugeruję informuję Panią.
Iwonka Ania Urbanek: - Raczej unika pan odpowiedzi.
Paweł Nikitiński: -Na kulturę w czasie kadencji wydamy około 20 000 000 zł, czy to są małe pieniądze? Odrębną kwestią jest jak są wydawane. Rozpoczęliśmy w tym obszarze, ale także innych, politykę równomiernego rozwoju gminy, innymi słowy dostęp do dóbr kultury winien być powszechny, z czym wiązać się musi optymalizacja ilości placówek w poszczególnych miejscowościach. To proces trudny, ale możliwy do realizacji, wymaga jednak czasu i dobrej woli do współpracy.
Iwonka Ania Urbanek: - A może pan konkretniej odpowiedzieć na pytanie, jak zamierzacie nie stracić kolejnego pokolenia „staczy” pod sklepami i na przystankach?
Paweł Nikitiński: - W najbliższym czasie uruchomimy świetlicę wiejską w Żabnicy, w budynku szkoły, rozbudowywana jest świetlica w Czepinie, tu należy podkreślić zaangażowanie sołectwa, podobnie może się zdarzyć w Nowym Czarnowie, staramy się o uruchomienie szkoły muzycznej, a w późniejszym etapie jej filii w którejś z gryfińskich wsi, stworzyliśmy fundusz wydarzeniowy, który w znacznej części skierowany będzie na imprezy kulturalne, przygotowujemy publikację o 70-leciu polskiego osadnictwa na ziemi gryfińskiej, ostatnio byliśmy współorganizatorem wystawy o Żołnierzach Wyklętych...
Danuta Rolewska Pająk: - W związku z zapowiadanymi możliwymi zmianami funkcjonowania świetlic wiejskich i przekazania ich stowarzyszeniom mam kilka pytań: 1. W jakim zakresie stowarzyszenia mogą liczyć na dofinansowania gminy, czy inaczej co oznacza "finansowanie podstawowej działalności świetlicy"?, 2. Czy przewiduje się promowanie takich rozwiązań, np. poprzez spotkania edukacyjne na wsiach, czy spotkania z przedstawicielami stowarzyszeń, które mają doświadczenia w tym obszarze?
Paweł Nikitiński: -W roku 2015 chcemy pilotażowo przekazać prowadzenie świetlic w dwóch miejscowościach. Oczywiście wraz z dotacją, która posłuży za fundament funkcjonowania świetlic. Pilotaż ma na celu wskazanie alternatywy dla obecnej formy, ale także wyzyskanie talentów, wiedzy i umiejętności mieszkańców gminy. Wsparcie instytucjonalne i promowanie dobrych praktyk to jeden z elementów, który jest konieczny, oczywiście.
DNI GRYFINA
Radek Pawłowski: - Po co te Dni Gryfina? Ja rozumiem, trochę rozrywki, ale wydaje mi się, że te pieniądze by mogły zostać zainwestowane lepiej, np. drogi/chodniki..
Paweł Nikitiński: - Panie Radku, oczywiście postawione pytanie jest sensowne. Na co wydawać pieniądze i w jakiej kolejności, hierarchii? Jesteśmy zdania, że Dni Gryfina to ma być rzeczywiste święto naszego miasta i naszej gminy. Zamierzamy w ich obrębie pokazać cały potencjał kulturalny i ten pod auspicjami instytucji kultury i funkcjonujący poza nimi. Odrębną kwestią są zapraszani artyści, którzy swoje występy uzależniają od mniejszego lub większego honorarium, ich gaże jednak w znacznej mierze pokryją sponsorzy o których zabiegaliśmy w ubiegłych miesiącach. Także potencjał sportowy naszej gminy będzie ważnym uzupełnieniem Dni Majowych, na te wydarzenia pozyskiwane są środki między innymi z Pomeranii. Warto także podkreślić, że w czasie święta gminy gryfińscy przedsiębiorcy, gryfińskie stowarzyszenia i sołectwa będą mogli zaprezentować swoje usługi, produkty, czy też atrakcje.
Hubert Wyrwicz: - Paweł, z jednej strony rozumiem potrzebę reklamowania gminy. Z drugiej powstaje pytanie - jaki będzie rzeczywisty bilans Dni Gryfina. Jeśli chodzi o mnie - wolałbym drogi zamiast igrzysk. Boli mnie fakt, że gmina wyciąga ręce na początku każdego roku po podatek od nieruchomości. Ale z zapewnieniem godziwego dojazdu do tej nieruchomości jest poważny problem. Jest jeszcze wiele innych tematów, które są do rozwiązania. Chętnie zaproszę Cię na kawę, żeby o tym porozmawiać. Jeśli oczywiście dasz radę dojechać bez uszkodzenia zawieszenia
Paweł Nikitiński: - Hubert, oczywiście, że drogi są w kiepskim stanie i wymagają naprawy, zwiększyliśmy na ten cel wydatki, jako koledze ze szkolnej ławy dopowiem, że jeżdżę po tych samych drogach, a jak podkreśliłem wyżej koszty imprezy majowej w części pokryją sponsorzy i środki zewnętrzne.
Maciej Mikołajczak Erdol: - Czy zaplanowane są już Dni Gryfina ze strony artystycznej?? Są szanse na promowanie byłych mieszkańców miasta i gminy Gryfino???
Paweł Nikitiński: - Tak są zaplanowane co do zasady, w szczegółach trwają ostatnie uzgodnienia, w połowie miesiąca znany będzie cały program i wówczas zostanie opublikowany.







Napisz komentarz
Komentarze