To był czat! Pieniądze. Drogi. Komunikacja. Elektrownia

Dorota Błoch Ochocińska: -Co z nieuczciwymi "płatnikami" podatku od nieruchomości? Przecież to też duża strata dla gminy.

Mieczysław Sawaryn: -Jeżeli ma Pani taką wiedzę, prosimy o jak najszybszy kontakt z urzędem.

 

Agnieszka Lamparska: - Krzywe chodniki i źle zaparkowane samochody (na chodniku - brak min 1m przejścia!!!) Czy da się coś z tym zrobić? ?? To jest zmora dla wszystkich matek z dziećmi w wózku i niepełnosprawnych!!!! Dlaczego nikt tego nie pilnuje??? Rozumiem że może jest mało miejsca dla samochodów, ale dlaczego piesi muszą cierpieć!!!!

Bronisława Gorzkiewicz: - Ja i na pewno dużo innych osób zastanawia się czy wreszcie będzie skasowane parkowanie samochodów przy ul. Sprzymierzonych-Grunwaldzka, czy to nikogo nie przeraża? Często jeżdżę PKS-em i tam jest stanowczo za ciasno.

Mieczysław Sawaryn: - To prawda, ale ta ulica nie jest gminną. Przedstawię sprawę Panu Staroście.

Michał Kiełpiński: - Czy w perspektywie kilku najbliższych lat planowane jest zaadaptowanie tzw. Starego Miasta/Rynku (pl. Barnima) z wyłączeniem z ruchu fragmentów ulic Kościelnej i Kościuszki ?

Mieczysław Sawaryn: - To zadanie dla rady architektów, która niebawem powstanie.

Michał Kiełpiński: - Czy rada architektów to projekt poprawy zagospodarowania przestrzeni oraz wizerunku miasta ?

Sławomir Żuchowski: - Czy ma Pan jakiś długofalowy plan odnośnie ścieżek rowerowych w mieście i poza nim?

Tomasz Miler : -Tak. W tym roku musimy przygotować odpowiednie wnioski dotyczące budowy ścieżek, gmina do tej pory nie pozyskała środków na ten cel. W latach 2016-2017 myślimy o pierwszym etapie ścieżek - czyli połączeniu z ścieżką w gminie Banie. To będzie odcinek około 17 km. Aktualnie w ramach Stowarzyszenia Szczeciński Obszar Metropolitalny opracowujemy koncepcję ścieżek rowerowych dla całego regionu. Gdy ten dokument powstanie zostanie on upubliczniony.

Sławomir Żuchowski: - A nie lepiej zacząć od ukończenia ścieżki nad jezioro, która to nagle urywa się w środku lasu? (do Wirowa)

Tomasz Miler: - W pierwszej kolejności zrobimy połączenia do gminy Banie, bo na byłe trasy kolejowe mamy opracowane projekty.

Sławomir Żuchowski: - Przydałoby się także "odświeżyć" ścieżkę między mostami. Rozumiem, że na wszystko pieniędzy nie ma i długo w gminie nie będzie ale to chyba nie są duże koszta.

Piotr Wołosz: - Czy powstanie ścieżka rowerowa w stronę Dolnej Odry? Już teraz dość dużo osób dojeżdża do pracy rowerem, co o tej porze roku jest niebezpieczne, zarówno dla rowerzysty jak i kierowcy samochodu. Gdyby powstała taka ścieżka na pewno jazda rowerem w tamtym kierunku była by bezpieczniejsza. Miejsca na jej budowę jest dość dużo (pomiędzy drogą, a rurami ciepłowniczymi).

Mar Cin: - Ma pan zamiar zrobić coś z tymi kartofliskami które potocznie nazywane są drogami? Niedługo nie da się po nich jeździć. Poza Pomorską i Flisaczą w Gryfinie nie ma kawałka równej drogi. Odcinki koło policji, Asnyka, Armii Krajowej itd. da się napisać z tego książkę wołają o pomstę do nieba.

Tomasz Miler: - Wskazane przez Pana ulice nie są drogami gminnymi, ale co do tego, iż stan dróg jest kiepski nie ma żadnych wątpliwości. Zgodnie z obietnicami w tym roku znacząco, bo trzykrotnie zwiększyliśmy nakłady na ten cel. Dziś rano widziałem, że PUK rozpoczął prace renowacyjne, właśnie poprawiany jest stan ulicy Wodnej.

Łukasz Martyniak: - Co panowie myślicie o rozwiązaniu zaprezentowanym przez Stowarzyszenie Rozwoju Powiatu Gryfińskiego odnośnie zrównania chodnika z poziomem ulicy na wszystkich przejściach dla pieszych?

Tomasz Miler: - Każdy powstający projekt będzie konsultowany z mieszkańcami, to podstawa. Jeśli chodzi o główne ciągi komunikacyjne, to trudno wyobrazić sobie ich jednorazową przebudowę. Lepiej te pieniądze wydać na poprawę stanu nawierzchni. Natomiast oczywistym jest to, że teraz już budowane drogi będą spełniały takie standardy.

Łukasz Martyniak: -Wydaje się w każdym nowym projekcie takie rozwiązanie powinno być standardem, przecież wyrównanie chodnika z poziomem asfaltu na odcinku 1m nie wymaga przebudowy całego ciągu pieszego. To chyba jedno z najmniej kosztowych rozwiązań które w krótkim okresie czasu poprawi jakość poruszania się osób niepełnosprawnych, starszych i rodziców z wózkami

Magdalena Mańka: - Czy będą w Gryfinie płatne miejsca parkingowe lub więcej miejsc do zaparkowania a zwłaszcza pod UMiG i Starostwo, bo żeby załatwić sprawę w jakimkolwiek urzędzie trzeba poświecić z godz. by znaleźć miejsce parkingowe.

Mieczysław Sawaryn: - Wydzielamy działkę parkingu przed urzędem, chcemy aby stała się ona własnością gminy - wówczas będzie możliwa zmiana systemu parkowania w tym miejscu.

Marcin Pruszanow: -Ostatnio mówiono o zagospodarowaniu placu Barnima. Mam taką sugestię, żeby zrobić tam deptak z fontanną na środku i ławkami wokół. Można by było sobie posiedzieć korzystając z lokalu gastronomicznego, który tam się znajduje. W wielu miastach w Polsce takie miejsca stworzono dla mieszkańców, np. w Wałczu, Gryficach i Myśliborzu.

Tomasz Miler: - Decyzje dotyczące takich rozwiązań wypracujemy ze specjalistami.

Marcin Pruszanow: -Generalnie jestem za tworzeniem miejsc parkingowych w naszym mieście, ale akurat plac Barnima powinien wyglądać jak w wyżej wymienionych miastach.

Sylwia Fijałkowska: - Chciałam spytać o drogę na ulicy Opolska, bloków stoi już 3, mieszkańców coraz więcej a drogi od 5lat nie ma, tylko jakieś żałosne próby łatania tych wielkich licznych dziur, które po pierwszym deszczu zaraz znowu powstają.

Tomasz Miler: - Aktualnie opracowujemy dokumentację niezbędną do budowy drogi przy ulicy Opolskiej. Do tej pory nie stworzono nawet projektu budowlanego. Nadrabiamy te zaległości, w tym roku ten etap się zakończy. Oczywiście na bieżąco zadbamy o stan Opolskiej, choć trzeba liczyć się z tym, że są to doraźne działania, które starczają na krótko.

Aneta Durczak: - (…) Chodnik przy ul Łużyckiej… to jest istny tor przeszkód.

Tomasz Miler: -Napiszę wprost. Na takie rozwiązanie na pewno trzeba poczekać, ale droga będzie na bieżąco naprawiana. W ostatnim czasie nawierzchnia została poprawiona, ale wówczas pojawiły się skargi na ... zbyt szybką jazdę mieszkańców i wnioski o zamontowanie progów zwalniających.

 

Michał Kiełpiński: - Czy w perspektywie Pańskiej kadencji jest szansa na dogodniejsze połączenie południowych osiedli Gryfina? Głównie poprzez utworzenie stacji/przystanku PKP - Gryfino Południe. Z pewnością ruch w stronę utworzenia nowego przystanku uatrakcyjni południowe części miasta.

Tomasz Miler: - Zarówno przy modernizacji linii Podjuchy - Wrocław, jak i z uwagi na projekt Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej jest na to szansa. Przygotowaliśmy wnioski o powstanie przystanków Gryfino Południe (z punktu widzenia marketingowego myślę o nazwie Gryfino Laguna) oraz Dolna Odra.

Sławomir Żuchowski: -Hmmm... Stacja Dolna Odra istnieje z tego co mi wiadomo.

Michał Kiełpiński: -Fakt. Może chodzi o węzeł przesiadkowy i nową linię w kierunku Bań i Pyrzyc?

Tomasz Miler: - Chodzi o modernizację stacji, także tych w Gryfinie / Czepinie / Daleszewie. Dodatkowe wyposażenie - tablice elektroniczne, biletomaty - itp.

Raf Żany: - Tomaszu, piszesz: " Przygotowaliśmy wnioski o powstanie przystanków Gryfino Południe (z punktu widzenia marketingowego myślę o nazwie Gryfino Laguna)". Napisać wniosek można zawsze, ale jakie są szanse na ich realizację?

Tomasz Miler:-Zarówno w sprawie modernizacji linii kolejowej jak i SKM decyzje zapadną niebawem. Na oba zadania przyznane jest niebagatelne dofinansowanie, idące w setki milionów złotych. Gryfino na tym skorzysta.

Sławomir Żuchowski: -Wielka rzecz by była: Autobus na szynach na trasie Dolna-Południe-Gryfino-Czepino-Daleszewo-Klucz-Podjuchy-Port-Szczecin. Ale to marzenie ściętej głowy.

Tomasz Miler: -SKM to nie marzenie, to realny projekt. Obecnie pracujemy nad studium wykonalności.

Michał Kiełpiński: - W mieście czasem mało się dzieje i mieszkańcy często szukają rozrywki w Szczecinie. Czy istnieje szansa na zwiększenie połączeń (koleją) ze Szczecina w godzinach 18-20; 20-22; 23-2 oraz do Szczecina - w godzinach 11-13; 13-15 ?

Tomasz Miler: - Właśnie do tego zmierza projekt Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej. Połączeń ma być znacznie więcej i odbywać się mają regularnie. Dodatkowo liczymy, jak wyjdzie koszt funkcjonowania "jednego biletu", czyli rozwiązania łączącego koszt przejazdu wszystkimi środkami transportu publicznego na terenie całej aglomeracji szczecińskiej.

 

Sławomir Żuchowski: - Co z rurociągiem na ul. Łużyckiej? Może czas ujawnić dlaczego Nasza Gmina nie egzekwuje kar umownych od PGE? A jeśli była jakaś ugoda to dlaczego to wszystko jest owiane nieprzeniknioną mgłą tajemnicy?

Mieczysław Sawaryn: - Problem ulicy Łużyckiej jest newralgiczny dla gminy Gryfino, powinien być rozwiązany kompleksowo w taki sposób aby wyłączenia ruchu nie zdezorientowały życia mieszkańców Gryfina na wiele lat. Naszym celem nie jest wyłącznie egzekwowanie kar umownych, a docelowe rozwiązanie. Jesteśmy w takie rozmów z PGE i GDDKiA, jeżeli nie osiągniemy porozumienia, wówczas będziemy egzekwować nasze uprawnienia. Obecnie takich uprawnień nie mamy, termin realizacji zadania jeszcze nie upłynął.

Sławomir Żuchowski: - Wyłączenie z ruchu przynajmniej jednego pasa jest nieuniknione. Czy nie lepiej zająć się tym jak najszybciej? Czy czekamy na "katastrofę" jaką bez wątpienia będzie poważna awaria w wielu miejscach? Wie Pan równie dobrze jak ja, że takowa nastąpi i to raczej wcześniej niż później.

Mieczysław Sawaryn: - Oczekujemy, iż w najbliższych miesiącach zawrzemy stosowne porozumienia.

Sławomir Żuchowski: -Strasznie przypomina to słowa byłego już Burmistrza... Żadnych konkretów, mgliste obietnice, a będzie jak zwykle. Oj jak chciałbym się mylić!

Mieczysław Sawaryn: - Proszę zauważyć, że do tej pory nie zawarto stosowanych porozumień, a my deklarujemy takie działania w przeciągu kilku miesięcy.