Młodemu mężczyźnie została udzielona natychmiastowa pomoc. Reanimacji udzieliło dwóch sprzedawców, którzy należą do Ochotniczej Straży Pożarnej. Dalszą reanimację - która trwała około 1 godziny - podjęli ratownicy z Pogotowia Ratunkowego w Chojnie. Niestety, nie udało się uratować mężczyzny.
Na miejscu tragicznego zdarzenia pojawił się również helikopter pogotowia ratunkowego, który wylądował przy drodze wjazdowej do stacji Poltank.
-Cała sytuacja ratownicza przebiegła sprawnie i w błyskawicznym tempie – zapewnia nas Marta Jendraszczyk.









Napisz komentarz
Komentarze