Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 09:50
Reklama
Reklama
Reklama

Zatańczmy jeszcze raz

Sala baletowa w szkole tańca przy ul. Targowej ma w każdy wtorek w godzinach przedpołudniowych niecodziennych tancerzy. Prawie szesnastoosobowa grupa pań z jednym panem „na okrasę” ćwiczą kroki w tył, w przód, w bok i do tyłu. Raz, dwa, trzy i znowu to samo, potem obrót. - Te kroki są podstawą wielu tańców, ale przede wszystkim liczy się ruch. Trzy takie grupy studentów Gryfińskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku dowodzą, jak wiele osób odczuwa potrzebę wspólnego tańca. Zajęcia z tą grupą „dojrzałej młodzieży” sprawiają mi sporą przyjemność, a prowadzone są w ramach projektu „terapia tańcem” - mówi Daniel Domagalski, gryfinianin, tancerz, instruktor, prowadzący Szkołę tańca towarzyskiego.
Zatańczmy jeszcze raz
Sądząc po zainteresowaniu „terapia tańcem” okazała się pomysłem trafionym w dziesiątkę. Zajęcia  opłacane są z dotacji Urzędu Miasta i Gminy, o którą wystąpił GUTW.
 
Panie Marianna, Danusia i Halina pomimo zmęczenia tryskają zadowoleniem i pod niebiosa chwalą prowadzącego.
- Te spotkania to świetny sposób na spędzenie czasu, spalenie kalorii,  Taniec to inny sposób poruszania – mówią panie.
 
Taniec to często niespełnione marzenie, to pasja i sposób na życie.  Jak widać zainteresowanie jest bardzo duże. Dziwi tylko fakt, że w ponad 40-osobowej grupie jest tylko dwóch mężczyzn. Panowie, co się z wami dzieje?  W teatrze nie, z kijkami nie, na gimnastykę nie? No więc co?
 
Mimo niechęci rodzaju męskiego do włączenia się w prace artystyczno-ruchowe, potrzeba na tego lub innego rodzaju działalności stowarzyszeń jest widoczna i służy rozwijaniu zainteresowań. TWS


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama