-Nie tylko oczyszczalnie oczkowe, ale i inne oczyszczalnie też mają zawyżoną cenę, inną jak było przedstawiane na pierwszym spotkaniu w Golicach – poparł radnego Palucha sołtys Piasku Zenon Pikuła. -Wymusiłem odpowiedź, że oczyszczalnia będzie kosztować 8-15 tys. zł. Wychodzi teraz, że trzeba będzie dołożyć o 30 proc. więcej. Dlaczego o tym wcześniej nie wiedzieliśmy?! – pytał Adama Zarzyckiego sołtys Pikuła. -Myślę, że połowa z tych mieszkańców co się zadeklarowała, to by teraz zrezygnowała. W moim sołectwie jest wielu emerytów i rencistów, co mają po 700-800 zł na miesiąc. Proszę mi powiedzieć skąd oni mają wziąć dopłaty na te oczyszczalnie?! – mówił Zenon Pikuła.
-Nikt tu nikogo nie nabija w butelkę. Nikt nikogo nie oszukuje – twierdził burmistrz. – To nie ja ustalałem ceny. Nikogo nie namawiałem do współpracy. Jest z dziesięć osób, którym nie odpowiada ta cena. Pozostali się zgodzili i podpisali aneksy. Też mi się wydaje za drogo. Ceny są od 12 tys. zł, wypisałem, ale gdzieś zostawiłem w kopercie na biurku. Ceny nie różnią się od tych w innych gminach – zapewniał Zarzycki.
Na te słowa wstał radny Marcin Paluch i zwrócił się do burmistrza:
-Pan mówi, że się nie różnią, a ja znalazłem taniej w gminie Bytom Odrzański. Ta sama firma z Zielonej Góry robi tę samą oczyszczalnię za 6.150 zł.
Wtedy Adam Zarzycki próbował tłumaczyć:
-Jeśli ktoś chce dłuższy rurociąg albo murek, to musi być droższe. Stad są te różnice cenowe. To jest wszystko w kosztorysach. Państwo się do nas zwracacie o wycenę, a my ją wam dostarczamy. Tu nie ma żadnej ściemy ani drugiego dna.
Radny Paluch przytoczył znowu konkretny argument.
-U mnie nie było żadnych dodatkowych robót. Mam równy teren i koszt wyszedł ponad normę, ponad 6 tys. zł. Coś jest nie tak! – powiedział i wręczył Zarzyckiemu dokument na poparcie swych słów.
-Będę to sprawdzał – odpowiedział zmieszany burmistrz.
-Tylko to trochę za późno - zripostował radny Marcin Paluch.







Napisz komentarz
Komentarze