Członkowie Rady Nadzorczej PUK mają przedstawić dowody m.in. na to, że prezes Mucha mija się z prawdą twierdząc, że nie wiedział o wysokości proponowanej mu premii czyli 48 tys. zł. Mają udostępnić nagrania z posiedzenia, z których wynika, że Rafał Mucha uczestniczył w tym spotkaniu dotyczącym przyznania mu nagrody, a wyszedł tylko w momencie głosowania.
Reklama
Nie chcą być kozłem ofiarnym
Rada Nadzorcza Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych zbierze się dziś na specjalnym spotkaniu z burmistrzem Henrykiem Piłatem i prezesem Rafałem Muchą. Burmistrz ma skłaniać radę, aby ta podała się do dymisji. Tymczasem Rada Nadzorcza PUK nie chce być kozłem ofiarnym i ma przedstawić dowody, że to nie był jej pomysł z premią w wysokości trzykrotnego wynagrodzenia dla prezesa.
- 30.09.2014 14:35

Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze