Ostatnio dostajemy sporo skarg na zachowania kierowców Fliegla.
Opisana powyżej sytuacja miała miejsce w ubiegłym miesiącu. Poinformowaliśmy firmę o niebezpiecznej jeździe pracownika firmową ciężarówką, dacie i godzinie zdarzenia oraz o tym, że kierowca i pasażerowie osobowego auta dysponują odpowiednimi dowodami, znają też numer rejestracyjny pojazdu, który im zajeżdżał drogę.
W tej bulwersującej sprawie otrzymaliśmy od Filegla bardzo enigmatyczną odpowiedź. Niestety, stanowisko firmy nie zostało podpisane przez jakąkolwiek osobę.
Oto treść tej korespondencji:
„W odpowiedzi na Pana e-maila informuję, że bezpieczeństwo w ruchu drogowym jest dla nas rzeczą bezdyskusyjną.
Prosimy o udostępnienie materiału – nagrań, o których mowa w wiadomości od Pana, pozwoli to na weryfikację zaistnienia wskazanych okoliczności oraz w przypadku ich potwierdzenia wyciągnięcie stosownych konsekwencji”.







Napisz komentarz
Komentarze