Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
środa, 17 grudnia 2025 06:26
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Simeczka czeka na dom

„Efekty” wczesnowiosennych kocich romansów powoli zaczynają wychodzić z piwnic i przeróżnych zakamarków. Kocia mama, najczęściej głodna i przeganiana, nie zawsze jest w stanie upilnować i wykarmić swoje kociaczki. Zagubione, przerażone, każde na swój sposób stara się zwrócić na siebie naszą uwagę. Nie przechodźcie Państwo obojętnie obok proszącego malucha. Zginie bez pomocy człowieka.
Simeczka czeka na dom
Miesięcznego futrzaka późnym wieczorem przynieśli mi wolontariusze pani Joli. Zawsze się tak składa, że każdy kto przynosi zwierzaka, ma dziesiątki powodów, przez które nie może się nim zająć.  Kot musi mieć jednak chociaż „chwilowy” dom, czekając na ten prawdziwy.  No i czeka.
 
Moje koty  najpierw obrażają się, ale potem machają łapą, marząc w cichości ducha o tym, żeby się przypadkowy lokator wreszcie wyprowadził.  Chciałam jednak podziękować wolontariuszom i wszystkim, którzy pochylają się nad taką  kocią „biedą”, starając się pomóc.
 
„Simeczka” ma około pięć tygodni. Jest dziewczynką  o zdecydowanym charakterku, bardzo inteligentną i niecierpliwie czeka na swój dom. Tel. 696 031 277 lub na [email protected]

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaŻyczenia świąteczno-noworoczne PGE (17.12.2025-07.01.2026)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama