Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
środa, 17 grudnia 2025 02:08
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Zakochani w pojazdach z duszą

Na nabrzeżu w Gryfinie spory ruch w ostatnią sobotę maja. Samochody stare i starsze, motocykle, a wszystkie lśniące jakby dopiero opuściły fabrykę. Zainteresowanie gryfinian ogromne. Właściciele owych cudeniek są nie tylko z nich dumni, ale wręcz w nich zakochani. Panowie zgodnie deklarują, że jest to ich druga miłość po żonie. Tym deklaracjom zdecydowanie zaprzeczają żony – proszę nie wierzyć, jest zdecydowanie odwrotnie – mówią nam panie, które również połknęły samochodowego bakcyla.
Zakochani w pojazdach z duszą

Pan Kazimierz Bergiel z żoną Stanisławą prezentują skodę octawię z 1961 roku. Państwo Grażyna i Andrzej Kamińscy swoim oplem oktawią z 1939 r. jeżdżą już jedenaście lat. A mundur oficerski, który z dumą prezentuje, sięga historią dwunastego pułku ułanów.

 
Sensację wzbudza samochód na… drewnianych kołach. Citroen 11 b państwa Renaty i Adama  kupiony we Francji był własnością Edith Piaf i sprawuje się świetnie. Nie wiadomo tylko kogo bardziej   podziwiać - auto czy piękną panią Renatę. Państwo przyjechali z Obornik  Śląskich.
 
Pan Mirosław Czaja ze Stargardu  zakochał się w motorach w wieku szesnastu lat i pozostał  im wierny do dziś. Swoją MZ ES 250/2  jeździ dwa razy trzy w tygodniu, no i bierze udział w rajdach, na których jest sporo atrakcji.
 
Każdy samochód, każdy motor związany jest z jakąś historią, z jakąś przygodą. W oczach zwiedzających i podziw, i zachwyt, i leciutkie westchnienie zazdrości.
 
TWS

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaŻyczenia świąteczno-noworoczne PGE (17.12.2025-07.01.2026)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama