Dwa zdarzenia łączy jedno – pokazanie sposobu działania niektórych rybaków zrzeszonych w Rybackiej Spółdzielni Regalica w Gryfinie.
Sprawa martwego łabędzia
-Wypłynęliśmy kajakami i łódką. Było to w niedzielę po południu. W sieciach był martwy łabędź. Wyjęliśmy go i widać było, że się strasznie męczył. Zadzwoniliśmy do rybaków z Dziewoklicza, którzy należą do Regalicy, aby coś z tym zrobili. „Rób co chcesz, my mamy wyje…..” – usłyszeliśmy w słuchawce– mówią mieszkańcy Daleszewa, którzy wolą pozostać anonimowi.
Chodzi o duże sumy
-Mamy nagrane jak K… z Regalicy sprzedawał ryby na targowisku. Nie można teraz łapać suma, a na nagraniu wyraźnie widać, jak sprzedają rybę na targowisku – mówią nam informatorzy.
Dane z kamery wskazują, że film został zrobiony w czasie, kiedy sum podlegał ochronie.
Zjawisko kłusownictwa na Odrze nie jest nowe. Kamery pozwalają teraz udokumentować proceder i może być to dowód dla organów ścigania.
Próbowaliśmy się dodzwonić do Rybackiej Spółdzielni Regalica, ale bezskutecznie. Do sprawy wrócimy.







Napisz komentarz
Komentarze