Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 17:20
Reklama
Reklama

Lekarzu, reaguj na przemoc!

Ważną rolę w systemie przeciwdziałania przemocy w rodzinie pełnią przedstawiciele służby zdrowia. Jednak ogólnopolskie badania wskazują, że lekarze przeważnie nie znają swoich ustawowych obowiązków w tym zakresie, lub po prostu mają nieuzasadnione obawy związane z pomocą pacjentom doznającym przemocy. Tymczasem szczera rozmowa z lekarzem, którego pacjent darzy zaufaniem, może stanowić pierwszy ważny krok w życiu osoby doświadczającej przemocy domowej.
Lekarzu, reaguj na przemoc!
Poniżej rozmowa z wiceministrem zdrowia, Igorem Radziewiczem-Winnickim, który jest koordynatorem kampanii „Lekarzu, reaguj na przemoc!”.
 
-Panie Ministrze, jaką rolę może i powinien odgrywać lekarz w przeciwdziałaniu przemocy?
-Większość  osób doznających przemocy  w rodzinie wysyła sygnały, które ujawniają się pod postacią masek chorobowych, powtarzających się urazów czy innych dolegliwości. W naszym kręgu kulturowym lekarze pełnią ważną funkcję. Ludzie łatwiej zwierzają się lekarzowi niż policjantowi czy pracownikowi pomocy społecznej. Dopiero rozmowa w atmosferze wzajemnego zaufania, spokoju i poszanowania godności człowieka stwarza idealną sytuację, by odkryć prawdziwe źródło problemów pacjenta.
-Czy lekarze wiedzą, co robić w takich przypadkach?
-Kiedy porównywaliśmy wiedzę, kompetencje i umiejętności wśród uczestników procesu przeciwdziałania przemocy, czyli pracowników pomocy społecznej, policjantów i pracowników opieki zdrowotnej, okazało się, że lekarze dysponują najmniejszą wiedzą, jak postępować, a jednocześnie mają – paradoksalnie – największe przekonanie o swoich kompetencjach. Tymczasem na pracownikach systemu opieki zdrowotnej spoczywa kluczowa rola  wczesnego rozpoznania symptomów i umiejętności odpowiedniego reagowania - od wsparcia psychologicznego do skierowania pacjenta do odpowiednich instytucji, w których otrzyma pomoc psychologiczną i prawną.
-To wymaga spojrzenia na medycynę jako na coś więcej niż tylko zajmowanie się chorobami. Trzeba wziąć pod uwagę dobrostan pacjenta, społeczny kontekst jego funkcjonowania…
-Nowoczesna podstawowa opieka zdrowotna i koncepcja medycyny rodzinnej łączą te dwie funkcje.  Jest to kwestia szkolenia, budowania kompetencji, nauczania odpowiednich postaw i poczucia odpowiedzialności, a także zrozumienia mechanizmów, które należy wykorzystać w przypadku podejrzenia przemocy.
Mówimy o poważnym problemie społecznym. Sprawa dotyczy wszystkich klas społecznych i osób z różnym poziomem wykształcenia. Nie jest tak, jak się powszechnie uważa, że problem dotyczy zmarginalizowanej grupy społecznej, osób wykluczonych czy ubogich.
Z opieką zdrowotną regularny kontakt mają właściwie wszyscy, dlatego to właśnie ta instytucja ma największe znaczenie w identyfikowaniu następstw doznawania przemocy. Odpowiednia i szybka diagnoza pozwala udzielić pacjentowi innych, wyspecjalizowanych form wsparcia.
-Zgodnie ze znowelizowaną ustawą o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie lekarze powinni być włączani  przez samorządy do zespołów interdyscyplinarnych i grup roboczych, zajmujących się konkretnymi przypadkami przemocy. Nie jest z tym najlepiej.
-Lekarze i pielęgniarki funkcjonują w ramach podstawowej opieki zdrowotnej i w naturalny sposób są członkami środowisk lokalnych. Głównym kierunkiem działań  powinno być stymulowanie współpracy między służbami. Dzięki przeprowadzeniu dużych, reprezentatywnych badań odkryliśmy obszar, który bezwzględnie trzeba poprawić. Chodzi o rozwijanie świadomości u lekarzy, a także dostarczanie narzędzi samokształcenia, bo to najistotniejszy element nowoczesnej medycyny. Niezmiernie ważne jest także rozwijanie gotowości do współpracy pracowników opieki zdrowotnej z innymi służbami, przede wszystkim pomocy społecznej, a także Straży Miejskiej i Policji.
Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych zorganizowała kampanię „Lekarzu, reaguj na przemoc!”, dotarła z materiałami edukacyjnymi do wszystkich POZ-ów. Lekarze zostali poinformowani o swoich zadaniach. To ważny krok, ale pamiętajmy, że zjawisko przemocy w rodzinie istnieje od lat i pewnie szybko nie zdołamy go wyeliminować.
-Czy w swojej praktyce lekarskiej spotkał się Pan z sytuacjami dotyczącymi przemocy w rodzinie?
-Tak. My, pediatrzy, jesteśmy wyczuleni na te kwestie. Mam wrażenie, że w przypadku pediatrii wiedza i stosowanie procedur w tym zakresie  jest na poziomie lepszym niż w przypadku medycyny skierowanej do osób dorosłych. U dorosłych, po pierwsze, trudniej rozpoznać przemoc, a po drugie rzadziej się o tym myśli. Wierzę, że dzięki kampanii PARPA zdołamy to zmienić.
Bartłomiej Krystyński
Kampanię „Lekarzu, reaguj na przemoc!” prowadzi Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Publikacja artykułu to wynik współpracy naszej redakcji z Fundacją Instytut Łukasiewicza.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: kasa misiu kasaTreść komentarza: 120 tysięcy dla Zenka? Polsat chyba kompletnie odleciał! Na tle Stinga to jest żart, ale wciąż to jest olbrzymia kwota za kilkanaście minut śpiewania do playbacku. Widać, że Polsat stawia na masowego, najmniej wymagającego widza i tanie rozrywki. Szkoda, bo mieli tam Beata Kozidrak i Edytę Górniak, a na billboardach i tak będzie Zenek.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 15:25Źródło komentarza: Telewizyjna rywalizacja sylwestrowa. Kto stawia na Stinga, a kto na wykonawców disco poloAutor komentarza: gośćTreść komentarza: Trzeba było dostawić jeszcze kilka rzędów krzeseł bliżej sceny. Niepotrzebna dziura.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 15:17Źródło komentarza: Nauczyciele na scenie! Jubileusz z pompą i kabaretowym humoremAutor komentarza: bankowiecTreść komentarza: Absolutnie tak! Czesi, Węgrzy, Ukraińcy – wszyscy mają swoje znaki. Polska, jako lider regionu, po prostu musi mieć symbol. Znak graficzny to podstawa identyfikacji wizualnej waluty. Ktoś, kto uważa, że to jest niepotrzebne, nie rozumie znaczenia brandingu w dzisiejszym świecie. Jestem za szybką implementacją.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 15:09Źródło komentarza: Ciekawostka: Złotówka ma mieć nowe oznaczenie. Niczym dolarAutor komentarza: A. ŻmijewskiTreść komentarza: Zasadniczo to stacje benzynowe czy apteki pyr pyr nie powinny mieć ustawowej możliwości sprzedawania alkoholu czy papierosów, peawda pyr pyr? No tak na logikę pyr pyrData dodania komentarza: 14.12.2025, 15:08Źródło komentarza: Alkohol na stacjach paliw ma być ukryty. Zakaz sprzedaży nie rozwiąże problemu pijanych kierowców
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama