-Pani z Czelina kazała podziękować wszystkim, którzy przyczynili się, że rodzina mogła wrócić do domu. Ta pomoc kosztowała nas wszystkich, tych, którzy pomagali 50 tysięcy złotych – mówił na ostatniej sesji Andrzej Salwa burmistrz Mieszkowic. -Mówię o tym z satysfakcją, ponieważ w gminie Boleszkowice, Chojna czy Cedynia w dalszym ciągu budynki po pożarze są niewyremontowane – dodał burmistrz.
Napisz komentarz
Komentarze