Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 kwietnia 2024 17:39
Reklama
Reklama
Reklama

Barkarze przyparci do muru. Minister Gróbarczyk milczy

-Informujemy pana ministra, że jako armatorzy świadczący usługi w transporcie wodnym na rzece Odrze w chwili obecnej znaleźliśmy się w dramatycznej sytuacji i teraz nasza działalność bez wsparcia ze strony ministerstwa jest bez szans na dalsze jej wykonanie – zaapelowali armatorzy żeglugi śródlądowej do Marka Gróbarczyka, ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
Barkarze przyparci do muru. Minister Gróbarczyk milczy

Dziesięciu armatorów czeka bezskutecznie na odpowiedź z ministerstwa już ponad dwa tygodnie. My czekamy na odpowiedź od ubiegłego tygodnia. A sprawa jest dramatyczna.

Armatorzy od ok. miesiąca nie świadczą pracy, czyli nie wożą kruszyw z kopalni Bielinek i Golice (gm. Cedynia).

Armatorzy są właścicielami barek. Prowadzą działalność gospodarczą, zatrudniając ludzi.

-Z tej dziedziny działalności żyjemy i utrzymujemy swoje rodziny, w wielu przypadkach z pokolenia na pokolenie. W swoje jednostki pływające przez te wszystkie lata zainwestowaliśmy bardzo dużo, często dorobek całego życia, aby w okresie dużego bezrobocia w Polsce stworzyć sobie i swoim rodzinom warunki egzystencji – tłumaczą armatorzy żeglugi. –Wydawało się, że prowadząc działalność w Polsce, odprowadzając duże podatki i opłaty również duża będzie przychylność odpowiednich instytucji dla takich przedsiębiorców – dodają rozczarowani armatorzy.

Z uwagi na suche lato i bardzo niską żeglowność Odry, kopalnia chce na własny koszt pogłębić rzekę na odcinku Bielinek. Tymczasem każe się czekać armatorom na odpowiedź z… Niemiec, z Urzędu Dróg Wodnych Żeglugi w Eberswalde! Pisaliśmy o tym tu:

https://www.igryfino.pl/wiadomosci/33645,rzeczna-lacha-na-lasce-urzednikow-dramatyczna-sytuacja-przedsiebiorcow-i-kopalni



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama