Krystian Lech opowiedział, jak funkcjonuje na co dzień i w jakich sytuacjach potrzebuje pomocy innych, a w jakich jest samodzielny. Zaprezentował książkę pisaną alfabetem Braillea, specjalną maszynę do pisania dla ludzi niewidomych oraz telefon komórkowy, którym się posługuje. Z dystansem opowiadał o sobie i o tym, jak inni ludzie reagują na jego niepełnosprawność.
Źródło: Stowarzyszenie „Jestem i Pomagam”
Napisz komentarz
Komentarze