Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 10:56
Reklama
Reklama

A fontanny nie ma

W upalny dzień już nie tylko rozproszone jak mgiełka kropelki, ale nawet sam widok tryskającej z fontanny wody przynosi ulgę spieczonym przez słońce spacerowiczom. Odpoczywający w gryfińskim „kwadracie” ludziska tęsknie spoglądają w stronę „uśpionej” fontanny. Również chłopczyk jest wyraźnie rozczarowany brakiem wody. Niestety, fontanna zepsuła się w bardzo nieodpowiednim momencie i wymaga szybkiej naprawy, a z tym - jak się okazuje - jest problem.

Danuta Wawrzyniak ze Spółdzielni Mieszkaniowej „Regalica” wyjaśnia nam, że osoba,  do której zwrócono się  o pomoc w „ożywieniu” śpiącej fontanny ma bardzo szczere chęci, tyle że… czasu brak.  Owszem, obiecuje naprawę. Niestety jak dotąd na obietnicach się kończy.

 
Wygląda na to, że w sprawie „ożywienia” fontanny  na razie jak w owym czeskim filmie „nikt nic nie wie” - czy będą jeszcze w tym roku pluskały kropelki, czy niestety nie. 
 
Faktem tym martwią się nie tylko okoliczne  wróble i gołębie, lecz również mieszkańcy „górki” i chyba tylko oni.
 
Wszystkim spragnionym pozostaje tylko pomaszerować w pobliże fontanny przy Biedronce i tam słuchanie szmeru wypływającej z ryb wody.
 
Tylko że ja czegoś tu nie rozumiem. Zawsze zdawało mi się, że dla chcącego nie ma nic trudnego.
TWS
 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama