Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 00:26
Reklama

Sprostowanie od tajemniczych organizatorów kolonii

Otrzymaliśmy sprostowanie dotyczące poniedziałkowego artykułu „Dziecko spadło z Góry Czcibora”. Odpowiedź przysłał TWR Pomeranus ze Szczecina, który prowadzi kolonię w Moryniu. Po wypadku, w którym jedno z dzieci odniosło obrażenia, próbowaliśmy skontaktować się z organizatorem. Gdy zadzwoniliśmy do moryńskiego ośrodka Szafir, pani powiedziała, że nie może podać nazwiska kierownika kolonii. Miała przekazać nasz numer telefonu, jednak kierownik nie oddzwonił. W końcu dotarliśmy do adresu mailowego organizatora wypoczynku. Napisaliśmy zapytania, ale odpowiedzi nie otrzymaliśmy. Dopiero później e-mailem przysłano nam… sprostowanie, na którym widnieje nieczytelna parafka. Z tytułu maila może wynikać, że pisała go „Agnieszka Ch”.
Treść korespondencji Agnieszki Ch. z TWR Pomeranus (pisownia oryginalna):
„Kolonista nie spadł z platformy widokowej znajdującej się przy pomniku orła na Górze Czcibora oraz nie spadł z dużej wysokości jak zostało napisane w artykule. Nie prawdą jest również, że chłopiec się poślizgnął lub był popchnięty. Chłopiec potknął się schodząc ze schodów prowadzących na dół. Był to zwykły wypadek losowy. Ze względu na uraz głowy i odległość najbliższego szpitala pediatrycznego, który znajduje się w Szczecinie wdrożono procedurę transportu lotniczego. Należało wykluczyć wszelkie konsekwencje upadku poprzez dokonanie pełnej diagnostyki, po której nie stwierdzono żadnych zagrożeń dla zdrowia. Rozważane jest wypisanie chłopca ze szpitala. Bezpodstawne jest również stwierdzenie, że uczestnicy sprawiali problemy wychowawcze. Nie zostały odnotowane żadne istotne problemy wychowawcze podczas pobytu dzieci”.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama