Metoda na tzw. wnuczka - to znana przez seniorów metoda działania oszustów. Sprawcy nadal jednak bez najmniejszych skrupułów wykorzystują podeszły wiek lub łatwowierność seniorów i próbują okraść ich z oszczędności całego życia. Oszuści podają się za policjantów CBŚ lub funkcjonariuszy zajmującymi się rozpracowywaniem oszustów.
W ostatnim czasie przestępcy dzwonią do seniorów informując, że hakerzy zaatakowali ich konta z oszczędnościami a "policjanci" chcą rozpracować tą grupę i konieczne jest wypłacenie z banku wszystkich oszczędności.
Ostatnie przypadki oszustw dotyczą właśnie metody na tzw "hakerów". Tylko wczoraj do kilku osób dzwoniły osoby podające się za policjantów rozpracowujących grupę hakerów, którzy okradają konta bankowe. Na szczęście w żadnym z przypadków nie doszło do przekazania oszustom pieniędzy.
Przypominamy, że przestępcy działają według podobnego schematu: najpierw poszkodowani odbierają telefon od osoby podającej się za policjanta CBŚ lub policjanta operacyjnego, który informuje, że prowadzona jest właśnie akcja przeciwko oszustom. "Policjant" prosi starsze osoby o pomoc w ich ujęciu i wypłacenie wszystkich pieniędzy z konta bo hakerzy i tak je zabiorą.
W rzeczywistości dzwoniący nie mają nic wspólnego z policją są przestępcami, których celem jest wzbogacenie się kosztem ludzkiej krzywdy.
Policja po raz kolejny przypomina:
-zawsze kierujmy się zasadą " ograniczonego zaufania",
-w przypadku prośby o nagłą pożyczkę poprośmy o osobisty kontakt z osobą podającą się z naszego krewnego,
-skontaktujmy się z innymi członkami rodziny w celu zweryfikowania "tragicznej" informacji , która miała być powodem pożyczki,
-pamiętajmy, aby zawsze o swoich podejrzeniach powiadomić Policję,
-ostrzegajmy seniorów i mówmy im, co należy robić w takich sytuacjach,
-zaś przy próbie podszywania się pod funkcjonariuszy - natychmiast należy skontaktować się z najbliższą jednostką policji,
-pamiętajmy, że Policjanci nigdy nie proszą o branie kredytów w ramach pomocy w działaniach operacyjnych ! Żaden funkcjonariusz nie może też żądać ani przyjmować pieniędzy za prowadzoną sprawę.
Pamiętajmy też:
1. Zawsze upewnijmy się, że w prawidłowy sposób rozłączyliśmy rozmowę z naszym rzekomym krewnym, który potrzebuje pomocy. Dopiero jak będziemy pewni, że rozmowa jest całkowicie zakończona a w słuchawce słychać poprawny sygnał rozłączenia ( najlepiej odczekać jeszcze dla bezpieczeństwa 2- 3 minuty) i dopiero wtedy można wybrać kolejny numer np. na policję.
2. W przypadku osoby pukającej do naszych drzwi i podającej się za pracownika różnych instytucji zanim go wpuścimy, potwierdźmy to - dzwoniąc np. do tej instytucji lub prosząc o okazanie odpowiedniego dokumentu,
3. pamiętajmy , że w przypadku, gdy mamy jakiekolwiek podejrzenia, że " fachowiec" nie jest tym za kogo się podaje możemy również umówić się z nim na inny termin, zapewniając sobie w tym okresie obecność w naszym domu jeszcze kogoś innego z członków rodziny lub znajomych.
Zespół Prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie







Napisz komentarz
Komentarze