Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
środa, 15 maja 2024 16:09
Reklama

Czują się zlekceważeni przez gryfińskie władze, chociaż zorganizowali wspaniałą Senioriadę

Drugą Gryfińską Senioriadę Artystyczną, czyli spotkania artystyczne seniorów, w których udział wzięły zaproszone do Gryfina grupy artystyczne z województwa zachodniopomorskiego przygotował działający od sześciu lat przy Gryfińskim Domu Kultury Teatr Eliksir prowadzony przez Janusza Janiszewskiego. Spotkania odbyły się 24 maja 2018 r. w GDK.
W programie znalazły się między innymi spektakle teatralne i kabaretowe, projekcje filmów, wystawy plastyczne, prezentacje poetyckie i wokalne oraz biesiada artystyczna.
 
Całodzienną Senioriadę zakończył bardzo udany występ teatru „Eliksir” Kabaretowe (może troszeczkę przydługie) „Spotkanie po latach” bardzo podobało się publiczności, która na stojąco brawami dziękowała wykonawcom za występ. Okazuje się, że wystarczy trochę żartów i dowcipów, a sala świetnie się bawi.
Występ Tadka Wasilewskiego i aktorów Teatru TeArt Na Raz Marka Brzezińskiego to oddzielna bajka. Od pierwszego wyjścia wykonawców na scenę „powiało” zawodowstwem. Jak zawsze pierwsze nutki wyśpiewane przez Tadka zachęciły do tańca. Atmosfera się rozkręcała, a sala zapełniała. Świetne ciasta, gulasz no i chleb ze smalcem plus małosolny ogórek robiły furorę.
 
Tylko ten bardzo niepotrzebny, przykry zgrzyt. Na jakiejkolwiek wiejskiej czy miejskiej imprezie jest sporo przedstawicieli władzy samorządowej i członków Rady Miejskiej. Jeżeli chociaż na chwilę nie mógł wpaść burmistrz, to mógł przyjść chociaż któryś z wiceburmistrzów aby przywitać „swoich” i gości, którzy specjalnie przyjechali do Gryfina i choć jednym słowem podziękować organizatorom za włożony ogrom pracy i starania. Podobną uwagę skierować można do starosty powiatu. Szkoda także, że z 21-osobowej Rady Miejskiej na Senioriadzie nie pojawiła się żadna osoba, chociaż w piątek rano radni przybyli na sesję zakończoną bardzo szybko, bo przed godziną 11.
 
Honor próbowała ratować sekretarz gminy Gryfino Ewa Sznajder, która białymi różami podziękowała Januszowi Janiszewskiemu i wykonawcom.
 
Ktoś może powiedzieć: o co takie pretensje? komu potrzebne są takie podziękowania?
To ja zapytam przekornie: może nic nam nie jest potrzebne, co o kulturę zahacza?
 
Nawet najświętszy anioł straciłby ochotę do robienia w przyszłości czegokolwiek przy takiej „zachęcie”. Trudno się więc dziwić, że Janiszewskiemu ręce opadają, podobnie jak Markowi Brzezińskiemu i uciekają stąd do Szczecina. Żeby przygotować Senioriadę, organizatorzy musieli wykonać wiele niskich ukłonów nawet tam, gdzie z obowiązku powinni im pomóc. Była to przecież impreza zorganizowana dla miasta i popularyzowała Gryfino. Może warto pamiętać, że emeryci to dość duża grupa mieszkańców naszego miasta.
Składamy wielkie podziękowania Januszowi Janiszewskiemu oraz „Eliksirowi” i sponsorom, a także Uniwersytetowi Trzeciego Wieku za piękną wystawę rękodzieła i za pomoc, Józefowi Moczule za wspaniałe rzeźby. Wielkie dzięki!
Nie zniechęcajcie się. Podobno mądrość przychodzi z wiekiem. Cóż zrobić, jeśli u niektórych to trwa tak długo ;)
TWS


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama