Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 10:21
Reklama
Reklama
Reklama

Kresowa biesiada w Gryfinie [FOTORELACJA]

Kresowe biesiady, mimo że organizują je już następne pokolenia, nadal mają w sobie coś z tego dalekiego kraju, często znanego tylko z opowieści rodziców. Kraju z wierzbą rosochatą, czeremchą pełną zapachu i malwami przy chatach. A może tam chat już nie ma? Może tamtej rzeki i tamtej drogi również już nie ma?
Kresowa biesiada w Gryfinie [FOTORELACJA]

Autor: fot. TWS

Zdzisław Szczepkowski, prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” nie pochodzi stamtąd, ale rozumie tych ludzi, którzy stracili ojcowiznę, jednak pamięci o niej nie zatracili. Może więc choć na chwilę w kresowej biesiadzie powróci tkwiąca w nich głęboko tamta pora, tamten czas?

Już od piątkowego południa na OSiR-owym placu zebrali się kresowiacy i goście. A gości było wiele. Przyjechali ze Szczecina i z Raciechowic. Pojawiły się również kapele. Jest „Borzymianka” i Zygmunt Rosiński z „harmoszką”, więc będzie wesoło. Przybyła „Macierzanka” z tęskną nutą z Pacholąt, nie zabrakło również rwącego do tańca kwarteciku „Nastroje” z Morynia.

Wśród gości znane osoby. A wiele z nich spokrewnionych z kresowiakami. Burmistrz Gryfina Mieczysław Sawaryn witając gości krótko wspomniał o tym, co udało się zrobić, a co jeszcze jest do zrobienia.

Muzyczka grała piosenkę za piosenką i do tańca oraz do wspólnego śpiewania zachęcała.

Za biesiadę, za aktywność na kresowej „niwie” były dla przewodniczącego podziękowania. A dla członków legitymacje członkowskie i znaczki. Nie zapomniano o podziękowaniach dla sponsorów, a szczególnie dla Teresy Duniec-Łukszy.

Warto pamiętać, że kiedy biesiadowanie się skończy, nadchodzą dni, które również warto byłoby wspólnie „zagospodarować”.

TWS



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama