Różnie interpretowane przez strony konfliktu jest zebranie z 26 września 2018 r. członków Spółdzielni Mieszkaniowej „Regalica”. Tym razem w auli SP3 w Gryfinie frekwencja była kilkakrotnie większa niż na spotkaniu zorganizowanym wcześniej w tym samym miejscu przez burmistrza Mieczysława Sawaryna.
Głównym tematem spotkania miała być wymiana zaworów i głowic termostatycznych. Pojawił się tez wątek, promowany przez Kamila Milera, tj,. odwołania prezesa Jacka Wardy ze stanowiska prezesa spółdzielni oraz członków rady nadzorczej.
Podczas spotkania Wanda Hołub poinformowała, że ma listę „300 podpisów osób , które nie zgadzają się z gospodarką finansową naszego prezesa”.
Problem w tym, że prezesa nie może odwołać walne zebranie. W myśl statutu Spółdzielni Mieszkaniowej „Regalica” nie można też nie udzielić absolutorium prezesowi za ubiegły rok. Takowe zostało już udzielone. Najpierw trzeba by odwołać radę nadzorczą. I zgodnie ze statutem, ci którzy chcą odwołać musieliby mieć 2/3 głosów walnego zebrania członków spółdzielni. Następnie walne musiałoby powołać nową radę nadzorczą. Nowa rada może zwolnić prezesa i ogłosić konkurs na nowego prezesa. Taka jest procedura. A Kamil Miler zastanawia się „kto chce odwołać zarząd i radę”…
Tymczasem wymiana zaworów ze względu na okres grzewczy została wstrzymana. Trwa wymiana głowic z "szesnastek" na "dziesiątki". W tym tygodniu zostanie zakończona. Temat ewentualnej wymiany prezesa rozwija się, chyba głównie ze względu na okres wyborczy.








Napisz komentarz
Komentarze