Ujawnią szokujące tajemnice! Mają nawet „taśmy prawdy”

Czy przetarg został ustawiony?

Dotarliśmy do bulwersującego nagrania fragmentu dyskusji, jaka toczyła się na ostatnim Zgromadzeniu Związku Gmin Dolnej Odry w Dolicach 25 października 2016 r.

Na nagraniu słychać, jak Kazimierz Szarżanowicz, wójt gminy Stargard mówi o przetargu zorganizowanym na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych w latach 2016-2019. Oferty złożyły Konsorcjum Spółka Gmin Dolnej Odry z o.o. i EKO FIUK Sp. K. (zaproponowało 35 256 835,23 zł brutto) oraz Konsorcjum Firm Remondis Sp. z o.o., „JUMAR” Julian Maruszewski i Eko-Myśl Sp. z o.o. (zaproponowało 41 123 338,21 zł brutto). Wygrała pierwsza propozycja.

Zaskakujące są w tych okolicznościach słowa Kazimierza Szarżanowicza, wójta gminy Stargard, który publicznie nagle przyznaje:

- Politycznie żeśmy pewne sprawy tutaj na związku załatwili. Boję się mówić, bo jeszcze pani przewodnicząca głos mi odbierze, ale spróbuję (…). Chciałbym nawiązać do sprawy ostatniego przetargu. To też była polityczna sprawa. Koniecznie ten a nie inny, bo trzeba utrzeć nos Remondisowi. Wszystko jest dobrze. Bardzo mi się to też podobało. Tylko wygrywa firma, która miała zacząć wozić od 1 lutego. Potem dajemy im 2 miesiące vacatio legis, wakacji, dlatego, że nie byli przygotowani na to. A Remondis walnął na te dwa miesiące cenę, jaką chciał. Uważam od samego początku, że trzeba uporządkować sprawę naszej spółki. To tak nie może być.

Dyktatura czy demokracja?

Kiedy mowa jest o wyjątkowo trudnej sytuacji finansowej ZGDO, rosnącym zadłużeniu i pomyśle na częściową spłatę deficytu, polegającym na podwyższeniu składek członkowskich z 5,10 zł do 25,60 zł od mieszkańca, głos zabiera wójt Widuchowej Anna Kusy-Kłos, członkini komisji rewizyjnej w ZGDO.

Wójt Anna Kusy-Kłos mówi o kontroli, jaką na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego przeprowadzono w firmie zajmującej się wywożeniem śmieci.

Jak dowiedziało się igryfino, podjęte próby owej kontroli dotyczyły instalacji firmy Eko Fiuk w Mirosławcu i nie dotyczyły  realizacji umów dla Związku Dolnej Odry. Mówimy tutaj o PRÓBIE KONTROLI. - Zawiadomienie w przedmiocie utrudnienia kontroli zostało złożone 26 kwietnia 2016 r. do Prokuratury Rejonowej w Wałczu. W dniu 22 lipca 2016 r. otrzymaliśmy z Posterunku Policji w Mirosławcu postanowienie o umorzeniu dochodzenia. W dniu 5 sierpnia 2016 r. marszałek województwa złożył do Sądu Rejonowego w Wałczu zażalenie na postanowienie o umorzeniu dochodzenia. Czekamy na decyzję sądu - poinformował portal igryfino inspektor Radosław Soćko z Zachodniopomorskiego Urzędu Marszałkowskiego.

Na wystąpienie wójt Widuchowej Anny Kusy-Kłos gwałtownie reagują niektórzy obecni na październikowym Zgromadzeniu, w tym prowadząca obrady burmistrz Cedyni Gabriela Kotowicz.

-Jak pani skończy, za chwilę zadam pani bardzo ważne pytanie: Do czego pani zmierza? – mówi burmistrz Gabriela Kotowicz.

Wójt Widuchowej próbuje coś powiedzieć.

-Jątrzyć nie pozwolimy! – słychać głos z sali.

-Jeszcze raz: Do czego pani zmierza? Bo żeby wytłumaczyć…. – Gabriela Kotowicz zwraca się do wójt Widuchowej.

-Sami doprowadzamy do tego, ze zadłużamy ten związek – mówi Anna Kusy-Kłos.

-To następne pytanie: ma pani propozycje odnośnie wyjścia z tego? Bo negować… Odbiorę pani głos! – nerwowo reaguje Kotowicz.

-Ja miałam na ten temat propozycje… - próbuje wypowiedzieć się Anna Kusy-Kłos. -80 ton miesięcznie więcej odpadów! Ciekawe skąd i kto za to zapłaci?! – pyta wójt Widuchowej.

-Odbieram pani głos! – głosem nieznoszącym sprzeciwu burmistrz Cedyni Gabriela Kotowicz ucina wypowiedź członkini komisji rewizyjnej ZGDO.