Gabriela Kotowicz, burmistrz Cedyni podała do publicznej wiadomości wykaz miejsc przeznaczonych na bezpłatne umieszczenie urzędowych obwieszczeń wyborczych i plakatów wszystkich komitetów wyborczych. Wśród zaaprobowanych miejsc są m.in tablice ogłoszeń w sołectwach. Są to najczęściej duże i przestronne tablice. Klucze do nich mają sołtysi
Jeden z kandydatów w wyborach przekazał plakat dla sołtysa z prośbą o zawieszenie na wskazanej przez burmistrz tablicy. Za jakiś czas ów kandydat otrzymał informację, że plakatu nie może powiesić, ponieważ zapytana telefonicznie burmistrz na to nie pozwoliła. Postanowiliśmy to sprawdzić.
-Wiem, że jest oficjalna informacja o miejscach na bezpłatne umieszczanie materiałów przez komitety wyborcze. Postanowiłam się jednak dodatkowo upewnić. Pani burmistrz przekazała mi abym nie wieszał plakatów, ponieważ zabraknąć może miejsca na inne ogłoszenia – powiedział nam sołtys.
Żeby było ciekawiej, miejsca w gablocie mnóstwo. Gdyby zdjąć nieaktualne już ogłoszenia, to byłoby jeszcze więcej wolnej przestrzeni.
To jak pani burmistrz? Można wieszać plakaty w wyznaczonych przez panią miejscach czy nie? Czy można na piśmie postanawiać jedno, a co innego przekazywać ustnie? Czy to nie jest polityczna schizofrenia?
Wysłaliśmy SMS - zapytanie do burmistrz Gabrieli Kotowicz w tej sprawie. Cisza…







Napisz komentarz
Komentarze