Nasz gość z wykształcenia jest geografem i geologiem. Publikuje w magazynach podróżniczych, a także prowadzi serwis Globtroterzy.net. Pasjonuje go kultura Azji południowo-wschodniej, przejechał też sporą część Afryki. Jest również pomysłodawcą festiwalu podróżniczego Tydzień Ziemi w Szczecinie, fanem fotografii i kolekcjonerem skamieniałości.
Podczas spotkania pan Piotr opowiadał o swojej wędrówce do Afryki szlakiem z Egiptu przez Sudan, Etiopię i Kenię. Wyprawę inspirowaną powieścią Henryka Sienkiewicza „W pustyni i w puszczy” przedstawił przez pryzmat własnych przeżyć, obserwacji i doświadczeń. Zaprezentował zdjęcia z odwiedzanych miejsc, znajdujących się na trasie wędrówki. Ukazał społeczeństwo i przyrodę tego regionu. Podróżnik nakreślił wędrówkę Stasia i Nel jako pełną trudów i niebezpieczeństw, przebiegającą przez piękne, a jednocześnie groźne miejsca. Od gorącej, niegościnnej Sahary, przez pełną dzikich zwierząt sawannę, po rozległe bagna w Sudanie, będące domem niezliczonych węży, krokodyli i innych niebezpiecznych stworzeń.
Dzieci dowiedziały się, że Henryk Sienkiewicz nie był we wszystkich miejscach, które opisywał w swojej powieści. Odwiedził jedynie Egipt, Zanzibar i Tanzanię, a Staś i Nel nie mogli przeprawiać się przez puszczę, gdyż ich trasa wiodła przez pustynię i sawannę. Skąd więc w tytule pojawia się puszcza? Ponadto opowiedział o dzisiejszych formach podróżowania po Afryce, gdzie wielbłądy zastąpiły Bush Taxi. Nasz podróżnik przekazał praktyczne wskazówki jak należy postępować w gorącym klimacie, a także porady dotyczące podróży na afrykański ląd.
Z kolei dzięki drugiej prelekcji, uczestnicy BIBLIOFERIADY zapoznali się z krajobrazem i kulturą Madagaskaru, który nazywany jest ósmym kontynentem świata. Lemury, kameleony i baobaby to główne skojarzenia związane z Madagaskarem. "Ląd na końcu świata", jak nazywają wyspę lokalni mieszkańcy zwani Malgaszami, jest niezwykłą ostoją endemitów, skupiskiem lasów tropikalnych i miejscem pełnym krajobrazowych kontrastów.
W Morondawie, na zachodnim brzegu Madagaskaru, znajduje się słynna Aleja Baobabów. Te ogromne, wiekowe drzewa rosną wzdłuż drogi, tworząc niesamowity krajobraz, zwłaszcza przy zachodzie słońca. Jak się okazało nikt nie miał problemu z rozpoznaniem najsłynniejszego chyba zwierzęcia wyspy – lemura katta, czyli bajkowego Króla Juliana :-). Natomiast zdjęcie węża boa stało się pretekstem do dyskusji na temat innych drapieżników żyjących w Afryce i na Madagaskarze.
Spotkanie, pełne ciekawostek z mnóstwem informacji bardzo wszystkich zainteresowało, a masa pytań skierowana na koniec do pana Piotra tylko to potwierdza. A czy można wpleść w to jeszcze literaturę? Oczywiście, że tak!
Info: Mariusz Kiełtyka
Fot. M.Kiełtyka, Piotr Kowalczyk
Napisz komentarz
Komentarze