W ostateczności, po odmowie wykonania polecenia podczas kontroli, na miejsce wezwano patrol policji z Gryfina.
- Okazało się, że mężczyzna był poszukiwany przez organy ścigania. Został więc zatrzymany, a strażnicy odstąpili od dalszych czynności. Niestety, to co było na końcu zestawu połowowego pozostanie tajemnicą, ponieważ jego wciągnięcie nie było możliwe i konieczne było odcięcie zestawu - informuje Artur Przybylski, komendant wojewódzki Państwowej Straży Rybackiej w Szczecinie.







Napisz komentarz
Komentarze