Mundurowi podczas interwencji zauważyli przez uchylone drzwi szafy postać, która spoglądała na nich z ukrycia. Jak się okazało, był to dorosły mężczyzna, który nie tłumacząc się ze swojego zachowania wyszedł z szafy i posłusznie podał dane osobowe. Policjanci szybko ustalili, że nie są to prawdziwe dane mężczyzny. W wyniku ponownego rozpytania obserwatora z szafy okazało się, że jest on osobą poszukiwaną listem gończym w celu doprowadzenia do zakładu karnego.
Mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało blisko dwa i pół promila. Za podanie nieprawdziwych danych i świadome wprowadzenie funkcjonariuszy w błąd zapłaci mandat, a najbliższy czas spędzi w odosobnieniu.







Napisz komentarz
Komentarze