Koronawirus w gryfińskich przedszkolach?

Te staruchy i tak chodzą jak chcą

Było do przewidzenia że po miesiącu w szkołach i innych placówkach oświatowych będą zagrożenia koronawirusem. Zgodnie z prawem, po miesiącu nauczyciele otrzymują kasę, choć będą siedziały w domu!!!! Już jak rok szkolny się zaczął to pisałem że w październiku będzie w placówkach oświatowych koronawirus ha ha ha. Następna kasta

Chaos to dobre słowo.

Najgorsze jest to, że w tak trudnych czasach gmina nie ma gospodarza, którzy zacząłby działać i wziął na siebie odpowiedzialność i przedsięwziął odpowiednie kroki.

OJ będą skutki tych nieprzemyślanych decyzji, oj będą.

To wreszcie ile tych przedszkolanek z Calineczki jest zarażona?

Te komunikaty wydaje burmistrz jakby nie rozumiał pracy w przedszkolu. Przecież dzieci się stykają ze sobą. Kontakt nauczycielki jest bardzo bliski. To albo się zamykaja albo nie a nie wyłancza tylko jedno skażone piętro. To co dzieci po kurtki na dół nie schodziły?

Kupa absurdów.Od jakiegoś czasu jest problem z funkcjonowaniem UMiG Gryfino, gdyż u jednego z pracowników wykryto koronwirusa. Natomiast urzednicy Starostwa Powiatowego w Gryfinie zorganizowali sobie w ostatnia sobotę grzybobranie (później ognisko) w liczbie kilkudziesięciu osób wraz z Wydziałem Komunikacji do którego dostac się ostatnio nie było łatwo z uwagi na wlasnie Covid 19. Raz sie rzekomej Pandemii obawiają i zamykaja na petentów.A z drugiej organizują imprezy integracyjne. To raz pandemia jest, a raz jej nie ma???Czy poprostu wobec ludzi stosuje sie juz różne standardy traktowania. Czy normalnie w świecie strach w urzędach minął?? Bo w szkołach sieją strach i paraliż, zeby dobrać sie do społeczeństwa.

A burmistrz przygotowuje inscenizację "Wirusy pod Arnhem" :))))))))))))))

A drugie??? Ktore???czy ktos cos powie, mam dzievi przedszkolne. Co za tajemnice w tym Gryfinie.

o rany - gmina jak zwykle nie wie. Jak pani sekretarz pytana o zdrowie... samej siebie - odpowiadała "nie mam wiedzy"...