Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 22:45
Reklama
Reklama

SMS-y z wezwaniem do służby wojskowej

Obok prawdziwej, militarnej agresji, w cyberprzestrzeni trwa druga wojna, która toczy się na wielu frontach. Jednym z nich jest aktywność oszustów wykorzystujących każdą okazję, która może uśpić potencjalnych ofiar. Tym razem niebezpieczne kampanie skierowane są m.in. do mężczyzn mogących spodziewać się wezwania do służby wojskowej.
SMS-y z wezwaniem do służby wojskowej

Autor: iStock

Mobilizacja… oszustów

„Uwaga na fałszywe SMS-y dotyczące stawiennictwa w siedzibach Wojskowych Komend Uzupełnień i Wojewódzkich Sztabach Wojskowych. To fałszywe informacje! Wojsko Polskie nie jest ich autorem. Wojsko Polskie nie prowadzi mobilizacji” – taki komunikat przeczytać można na twitterowym koncie Ministerstwa Obrony Narodowej.

Choć tym razem nie chodzi o pieniądze, bo do wiadomości nie zostały dołączone zainfekowane linki ani próby wyłudzenia danych, taki komunikat rozesłany masowo może budzić obawę i niepokój społeczeństwa.

W treści wiadomości widnieje jedynie komunikat, w którym odbiorcy wyznaczony jest termin na stawienie się w wyznaczonej jednostce. Nadawca przekazuje nieprawdziwą informację o rzekomej mobilizacji. MON ostrzega i wyjaśnia, że działania tego typu nie są aktualnie prowadzone, a SMS-y mają charakter dezinformacyjny.



Akcja weryfikacja

O masowym wprowadzaniu w błąd, zwłaszcza użytkowników internetu, ostrzega również Kancelaria Premiera.

„W ostatnich dniach w przestrzeni publicznej zaczęły pojawiać się nieprawdziwe informacje o rzekomym niewłaściwym traktowaniu przez polskie i ukraińskie służby obywateli niektórych państw. W mediach społecznościowych krążą zmanipulowane zdjęcia i filmy, które mają dyskredytować i osłabiać wizerunek zarówno Ukrainy, jak i Polski. Media stały się kolejnym teatrem działań wojennych, dlatego apelujemy o nieuleganie tej manipulacji” – czytamy w oficjalnym komunikacie.



Rząd zaznacza jednak, że pomoc jest udzielana wszystkim, bez względu na pochodzenie. Wylicza również, że w Polsce przyjętych zostało już niespełna pół miliona ukraińskich uchodźców, którzy otrzymali niezbędną pomoc. KPRM apeluje o dokładne weryfikowanie źródeł informacji i nieustanną walkę z fake newsami, które rozpowszechniane, mogą przynieść wiele szkód i utrudnić akcję niesienia pomocy.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

niedemokracja 04.03.2022 08:24
Dlaczego władza na to pozwala? Jaki interes w tym mają politycy?

*** 03.03.2022 16:38
Komentarz zablokowany

Dobry wojak Sz.... 03.03.2022 15:57
Dostalem takiego sms i jako porządny obywatel wsiadłem w pociąg i po dwóch godzinach jazdy stawilem sie zwarty i gotowy w jednostce.Tam powiedzieli mi zebym wyp....al na zbity ryj i w podskokach.Tak uczyniłem o ja nieszczesny

ciapaci jadą do uni 03.03.2022 21:27
Komentarz zablokowany

*** 03.03.2022 14:56
Komentarz zablokowany

Kudlata 03.03.2022 14:24
Knagulec i Ajwaj już w kamaszach i to sie chwali

daj spokój trollu 03.03.2022 14:59
To nie jest temat na kpiny.

Knagulec 03.03.2022 17:16
Komentarz usunięty

Knagulec 03.03.2022 18:36
Komentarz usunięty

Knagulec 03.03.2022 20:54
Komentarz zablokowany

Knagulec 04.03.2022 23:14
Komentarz usunięty

no cóż 03.03.2022 14:05
Trolle z bezsilności chwytają się wszystkiego.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama