Uwagę na zachowanie radnego zwrócili nam w komentarzach internauci. Zauważyli, że na stronie wydawcy Gazety Gryfińskiej komentarze są zablokowane, jednak odpowiedzi udzielał członek zarządu powiatu Jan Gładkow.
Na blogu cisza nie obowiązuje
Pod artykułem na igryfino „Jak oddać ważny głos” rano 25 października ukazał się komentarz: A na "konkurencyjnym" portalu jeden z kandydatów w czasie ciszy wyborczej sobie umieszcza komentarze pod swoimi wyborczymi wpisami na blogach. A podobno tam jest zablokowana (jak widać nie dla wszystkich) możliwość komentowania... To wzbudziło nasze zainteresowanie.
Mądry głupek go sprowokował
Tam, gdzie blog prowadzi Jan Gładkow, trwał polityczny dialog kandydata na posła. Jan Gładkow odpowiedział m.in. internaucie o nicku „mądry głupek”: „dlaczego nie korzysta z rad Tymochowicza”. W sobotę, 24 października o godz. 20.33 kandydat Gładkow odpowiedział: „To za trudne dla mnie. A poza tym uważam, że Prawda kiedyś zwycięży”.
Na co idą pieniądze podatników
Jan Gładkow jest członkiem zarządu powiatu. Ostatnio (ciekawe, czy w wyniku przetargu?) zarząd (nie tylko sam Gładkow, ale też np. ojciec wydawcy gazety) kolejny raz zlecił zamieszczenie ogłoszenia w Gazecie Gryfińskiej. Redaktorzy tej gazety pytali Jana Gładkowa jakie ma poglądy na różne sprawy. Więc podczas ciszy wyborczej Gładkow odsyłał internautę do tego wydania gazety. W sobotę o godz. 20.27 reklamował ten numer: ”GG trzeba kupić!”
Nie chce przyjąć lekarza
Internautka o pseudonimie „pani doktor” sugeruje aby kandydat Jan Gładkow zawezwał lekarza. Na co ten odpowiedział w czasie ciszy wyborczej: „Jest źle – Pani woła – LEKARZA!!!! ;) Pewno Darmowego. Niech się sama leczy, NIE?” (wpis w sobotę o godz. 20.17).
Kandydat na posła polemizuje
W artykule „Głupi Einstein” kandydat na posła napisał: „Nie każdy jest uważny. Każdy jest czasem za mało uważny”. I z tym się zgadzamy, panie Janie Gładkow, członku zarządu i niedoszły parlamentarzysto.







Napisz komentarz
Komentarze