Ulice Szewska, Kuśnierska, Kominiarska. Za rogiem zakład krawiecki – jeden, drugi. Dalej zdun się ogłasza. I nagle pozmieniały się nazwy ulic. Trudno znaleźć krawca, a i zakładów szewskich jak na lekarstwo, choć buty dziurawe. Wszystko gdzieś się zawieruszyło. Zmienił się czas, zmieniły się ludzkie potrzeby. A i rzemieślników nagle zabrakło. Jak to dobrze, że w Gryfinie mieszka i pracuje szewc Adam Cieślak.
Nikomu w Gryfinie nie trzeba przedstawiać szewca – pana Adama. Jego osiągnięcia i praca oraz zaangażowanie znane są gryfiniakom. Ma czas pożartować i porozmawiać. Uważa, że w szczerej rozmowie poznaje się człowieka. A ludzie mają zaufanie do pana Adama i niejeden sekret na ucho zdradzają. Mistrz lubi rozmawiać z ludźmi. Myśli pozytywnie i ta dobra energia udziela się każdemu zaglądającemu do zakładu. I tak przez wiele lat.
Miał być marynarzem. Nie wyszło.
- Mój teść zauważył, że mam wyjątkowy talent do szewskiego fachu, no i tak to się zaczęło. Jeden egzamin, potem drugi, jeszcze ważniejszy. Lubiłem szyć nowe buty i nadal będę szył, tylko dogadam się z poznańskim cholewkarzem, bo dziś to już zawód na wymarciu. Szewstwo to nie tylko moja praca. To moja pasja. To sztuka. Jak te nazbierane figurki.
Oprócz pracy jest dom. Dom pełen tradycji, miłości i szacunku. Rodzina jest bardzo ważna.
-Rodzeństwo, dzieci, wszyscy wiemy, że możemy na siebie liczyć. A najważniejszy duch tego domu to moja żona Helena. Nie jestem gryfinianinem od urodzenia, ale kocham to piękne miasto i jego ludzi. Żyjemy tu i tu jest nasz dom – wyznaje pan Adam.
Z państwem Cieślakami mieszkają jeszcze ukochane czterołapy: suczka Sila i staruszka spanielka. Domowy tryb życia jest zdrowy i poukładany - codzienne biegające spacery. W soboty wędka. No i oczywiście spacery z psiakiem. Potem książka, trochę telewizji. I tak mija czas.
W piątek, 16 października o godz. 17 w Centrum Informacji Turystycznej w Gryfinie odbędzie się wernisaż wystawy fotograficznej „Mistrzowie rzemiosła”. Na wystawie przedstawiono siedmiu mistrzów rzemiosła w swoich pracowniach. Wśród nich jest szewc Adam Cieślak z Gryfina, sfotografowany przez Piotra Miazgę. Oprócz fotografii obejrzeć będzie można eksponaty z pracowni pana Adama, m.in. 100-letnie oficerki, przedwojenną prasę do sklejania obuwia i inne stare narzędzia szewskie (ruchomą stopkę, paskowarkę, szarfowarkę).
Wystawa po raz pierwszy została zaprezentowana 25 lipca br. w Muzeum Techniki i Komunikacji - Zajezdnia Sztuki w Szczecinie. Ekspozycję w Centrum Informacji Turystycznej w Gryfinie otworzy sama pomysłodawczyni - Justyna Machnik (prowadząca projekt "Usługi dla Ludności") oraz Adam Cieślak. Wystawa czynna będzie do 30 października.
Wyróżnienie naszego mieszkańca przyjmujemy z dumą, szacunkiem i wielką radością.
TWS


















Napisz komentarz
Komentarze