Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 14:46
Reklama

Awantura o pensje pielęgniarek i ratowników medycznych. Sąd zasypany pozwami

Jest kilkanaście tysięcy spraw w sądzie. Z odsieczą idzie koalicyjna większość w Sejmie, która zaczęła prace nad ustawą regulującą wynagrodzenie pielęgniarek i ratowników medycznych. Projekt przygotował Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych.
Awantura o pensje pielęgniarek i ratowników medycznych. Sąd zasypany pozwami
Odsiecz dla pielęgniarek i ratowników medycznych nadchodzi.

Autor: iStock

Jest ok. 15 tysięcy spraw w sądzie, a tu następuje przełom w sprawie pensji pielęgniarek i ratowników. A nie wszytkie sprawy  lądują w sądach. I nie ma się co dziwić, bo ludzie walczą o swoje pieniądze.

Tło konfliktu

Chodzi o przepisy z maja 2021 roku, które regulują, ile ma zarabiać pielęgniarka. To 5478 zł dla pielęgniarki z magisterium i specjalizacją.

Same pielęgniarki podnoszą, że pomimo różnych zakresów obowiązków wykonują te same czynności. Mówią także o przebytych kursach i o tym, że osoby z niższym wykształceniem, wykonując tę samą pracę, ponoszą taką samą odpowiedzialność wobec pacjenta, jak pielęgniarki z tytułem magistra. 

Mają za sobą także art. 18 Kodeksu pracy, który wskazuje, że pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości.

Czasami w sądach wygrywają pracownicy, czasami szpitale, które chcą płacić mniej.

Własna ustawa

Dlatego Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych przygotował własny projekt ustawy i złożył go w Sejmie. Oprócz pielęgniarek i położnych obejmuje on pensje m.in. ratowników medycznych, fizjoterapeutów, diagnostów laboratoryjnych czy farmaceutów. 

Projekt został złożony w minionej kadencji Sejmu, ale trafił do tzw. zamrażarki. Teraz został z niej wydobyty i w środę 29 listopada odbędzie się jego pierwsze czytanie w parlamencie.

– Okazało się, że dyrektorzy zaczęli ją różnie interpretować i szeregowali personel do niższych grup, głównie pielęgniarki, żeby zyskać parę groszy. Dlatego należy ponownie się pochylić nad tą ustawą, przyjrzeć się wpływowi kwalifikacji na wysokość wynagrodzenia – powiedział portalowi rynekzdrowia.pl poseł PiS Bolesław Piecha, dotąd orędownik wprowadzonych w 2022 roku rozwiązań, które stały się źródłem konfliktów w placówkach leczniczych. 

A to oznacza, że nowy pomysł na pensje może poprzeć nawet PiS, czego nie chciał zrobić wcześniej.

Wielkie pieniądze

Na pewno projekt będzie w Sejmie modyfikowany, a prace nie będą ekspresowe. Choćby dlatego, że mowa w nim o wielkich pieniądzach. 

„Zgodnie z wyliczeniami przedstawionymi w projekcie wprowadzenie wyższych współczynników w tabeli płac ma kosztować blisko 4,2 mld zł. Kalkulacja ta obejmuje jednak tylko drugie półrocze i to obecnego roku. Wnosząc projekt do Sejmu w maju zakładano bowiem, że będzie obowiązywał od 1 lipca 2023” – wylicza portal.

Postulaty pielęgniarek

  • Powiązanie wynagrodzenia z faktycznie posiadanymi kwalifikacjami przez zmianę zapisu „kwalifikacje wymagane” na „kwalifikacje posiadane”,
  • gwarancja przekazywania środków na pokrycie wzrostu minimalnego wynagrodzenia określonego ustawą w ramach systemu świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych,
  • zaliczenia każdej pielęgniarki i położnej do grupy o wyższym współczynniku od następnego miesiąca po udokumentowaniu uzyskanych przez nią kwalifikacji.

Obecne pensje pielęgniarek (minimalne)

  • W przypadku pielęgniarek i położnych zatrudnionych na stanowiskach wymagających tytułu magistra i specjalizacji – 8186,53 zł brutto.
  • Pielęgniarki i położne zatrudnione na stanowiskach wymagających tytułu magistra albo zatrudnione na stanowiskach niewymagających tytułu magistra, ale wymagających specjalizacji – 6473,07 zł brutto.
  • Pozostałe pielęgniarki i położne – 5965,38 zł brutto.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
A. Żmijewski 29.11.2023 14:24
Taką samą pensja pyr pyr za taką samą pracę, ale pyr zasadniczo mają różne kwalifikacje, wiedzę i doświadczenie a od tego powinny być odpowiednie dodatki pyr pyr

Lobo 29.11.2023 13:34
Z jednej strony powinni dostać podwyżki ,ale znowu patrząc z drugiej strony to jak podchodzą do pacjentów i to jak traktują chora osobę ,zabrałbym im połowę może by nauczyli się i pamiętali co znaczy przysięga Hipokratesa .

słucham 29.11.2023 12:25
PiS skłócił środowisko medyczne co potwierdziła przed chwilą pielęgniarka związkowa w Sejmie.

GRYF 29.11.2023 11:48
NAJGORZEJ JEST W SZPITALACH POWIATOWYCH.

Dorota 29.11.2023 11:25
Średnia życia pielęgniarek w Polsce to 62 lata. Dla porównania średnia życia Polek to 82 lata. Przypadek? Nie sadzę.

pamiętamy 29.11.2023 11:31
PiS nic sobie nie robił. Aż pielęgniarki musiały przyjść z własnym projektem.

4353g 29.11.2023 13:58
Tylko czemu średnia wieku pielegniarek w szpitalach i przychodniach to jakieś 65 lat?

Robal 29.11.2023 10:24
W tym kraju każdy chce kogoś oszukać! Skoro ustawa to przewiduje to taka powinna być stawka i to nie Pielegniarki powinny pozwy słać tylko policja powinna pana dyrektora z automatu osądzić w ZK to inny by nie odważył się krasc

skomplikowane 29.11.2023 11:33
ale PiS zrobił takie przepisy, że jak dyrektor wypłaci pielęgniarkom to pójdzie siedzieć za złamanie dyscypliny finansowej.

Ernest 29.11.2023 09:58
Pielęgniarki teraz chyba dobrze zarabiają. Tak słyszałem.

Sobieski 29.11.2023 09:50
Ruszam z odsieczą.

potrzebujący 29.11.2023 09:53
0,7 czy 0,5?

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama