Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 6 grudnia 2025 17:10
Reklama
Reklama
Reklama

Celebrant ślubny zastąpi kierownika USC

Ślub na życzenie w niemal dowolnym miejscu można wziąć w Gryfinie. Coraz więcej par młodych ma ochotę na ślub w innych wnętrzach niż np. sala USC. Utrudnia to niestety polskie prawo. Dlatego pojawił się pomysł na nowy zawód. Można powiedzieć, że w Gryfinie już takowy jest.
Celebrant ślubny zastąpi kierownika USC
Ślub w ładnym miejscu w plenerze to niezapomniana chwila.

Autor: iStock

Znamy go np. z filmów amerykańskich. Tam osoby tym zainteresowane zyskują uprawnienia do udzielania ślubów. Robią to poza przeznaczonym do tego miejscem w urzędzie, np. w plenerze. I to bez udziału osoby urzędowo do tego namaszczonej.

W Polsce tak dobrze jeszcze nie ma. Na szczęście przedstawiciele organizatorów takich ślubów podsuwają swój pomysł na zmiany w polskim prawie i umocowanie w nim nowego zawodu – celebrant ślubny.

Ceremonia kosztowna i z obostrzeniami

Możliwość zawarcia ślubu cywilnego poza urzędem została wprowadzona ustawą z 2014 r. Jest ona jednak – przypomina „Dziennik Gazeta Prawna” – obłożona obostrzeniami. 

Wybrane miejsce musi pozwalać na zachowanie uroczystej formy wydarzenia. Musi gwarantować bezpieczeństwa gościom. No i jest kosztowne, bo trzeba za nią dodatkowo zapłacić. 

Zgodnie z cennikiem taka usługa – jak podaje dziennik – kosztuje nie więcej niż 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia. W tej chwili wynosi ona ok. 1500 zł. 

W efekcie organizacja ślubu poza Urzędem Stanu Cywilnego jest najeżona problemami. Dlatego cały czas organizuje się ich niewiele.

Konieczne są zmiany w prawie

Dlatego swoje rozwiązanie podsunęły Ogólnopolskie Porozumienie Organizacji Samorządowych i Polskie Stowarzyszenie Wedding Plannerów. Proponują oni, żeby w przypadku ślubów cywilnych obowiązywały te same zasady jak w przypadku ślubów konkordatowych. Ale trzeba uregulować prawnie zawód celebranta ślubnego.

Musiałby on przejść odpowiednie szkolenie i uzyskać licencję. Uprawniałaby go ona do udzielania ślubów w plenerze 

W opinii rozmówców DGP – celebrant ślubny uzupełniłby braki kadrowe w Urzędach Stanu Cywilnego i prowadził bardziej spersonalizowane ceremonie.

Szacuje się, że w całym kraju uprawnienia celebranta mogłoby uzyskać ok. 800 osób. 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

cenzor 16.05.2024 19:49
jaki celebrant??? celebrans. a w usc jest rejestracja konkubinatu

wiem 16.05.2024 10:36
nie ma czegoś takiego jak miłość

kapitan dopa z abw apacze błazna ha ha h 16.05.2024 08:10
jeszcze rabinów na etacie brakuje z ka rabinem w dopie ha ha ah

A. Żmijewski 15.05.2024 20:54
Każdy chętnie pyr pyr weźmie ślub zasadniczo na placu Barnima czy innej atrakcyjnej zardzewiałej śluzie Międzyodrza pyr pyr

cash 16.05.2024 10:39
To sobie teraz Sawayn dorobi jak założą ten Park Narodowy.

K_*** 15.05.2024 11:24
Przegłasoqali dzisiaj pakt imigrancki, to teraz poza urzędem będą na hektary śluby brać *** *** ***

Tak to wygląda 15.05.2024 10:45
No i dobrze..To decyzja młodych powinna być ..My zawsze w ogonie Europy, bo w głowach blokady.

Klakier 15.05.2024 10:14
*** wszystko małpują z ameryki, jakby Ameryka była dla nich wzorem. Polskie tradycje już pomału idą w zapomnienie.

daj spokój 15.05.2024 10:26
Bzdura. Nikt nie myśli ze jest cos amerykańskie tylko żeby oryginalnie było.

Wolny wybór 15.05.2024 10:48
Chcesz tradycji? to sobie żyj według nich. . ale i daj żyć innym jak chcą .

łowca zacofania 15.05.2024 10:51
Pisowcy wszystkich chcą przerobić na jedno kopyto.

taki problem 15.05.2024 09:38
Problem w tym, że celebrant Sawaryn rzadko w urzędzie bywa.

Nico 16.05.2024 13:27
To nie problem tylko szczera prawda.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama