Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 19:05
Reklama
Reklama

Tańszy prąd i oferta dynamiczna to jajko czy wydmuszka?

Dostawcy prądu od 24 sierpnia mają obowiązek przedstawiać klientom nowe rozwiązanie. Oferta dynamiczna się opłaca.
Tańszy prąd i oferta dynamiczna to jajko czy wydmuszka?
Miała to być dobra oferta, a jak wygląda w praktyce?

Autor: Canva

Ceny energii elektrycznej to nadal w Polsce gorący temat. Bo są wysokie. Jednym ze sposobów na obniżenie rachunków jest bon energetyczny. 

To – przypomnijmy – państwowa dopłata, o którą można się starać do końca września. Jej wysokość zależy od liczby osób w rodzinie, dochodów i od źródła ogrzewania domu lub mieszkania.

Innym sposobem są taryfy dynamiczne. To nowe rozwiązanie, które właśnie weszło w życie, a dostawcy prądu mają obowiązek informować swoich klientów, że mogą z tej ścieżki skorzystać.

Taryfa dynamiczna. Co to jest?

– Taryfy dynamiczne będą dedykowane klientom świadomym i wyedukowanym, a także takim, którzy mają duże zużycie i mają przestrzeń, żeby zaoszczędzić energię. Chodzi o czas i możliwości zarządzania poborem energii – tłumaczył Rafał Gawin, prezes Urzędu Regulacji Energetyki. 

Żeby zyskać na takich taryfach, trzeba mieć możliwości przesuwania swojego największego poboru energii na czas, kiedy cena – np. w środku dnia – jest najniższa. Nie każdy jednak ma taką możliwość. 

Skorzystają także ci, którzy mają przydomowe magazyny energii i w ten sposób mogą tanio uzupełniać swój magazyn na resztę dnia. Trudno wymagać od każdego, że będzie np. w aplikacji śledził na bieżąco ceny energii na rynku bilansującym co 15 minut.

Nie dla każdego

Wyjaśnijmy. Jeżeli ktoś się na to zdecyduje, to nie będzie miał stałej ceny za prąd. Będzie się ona zmieniała co 15 minut. I jeżeli pralka działa przez godzinę, to będzie pobierała energię, której licznik zmieni cenę aż cztery razy.

Nie jest to jednak rozwiązanie dla każdego. Żeby skorzystać z tej oferty, trzeba posiadać nowoczesny licznik prądu do zdalnego odczytu. Montowanie takich urządzeń trwa, ale nadal nie jest ich dużo. Dopiero w 2025 roku ma je mieć 35 proc. Polaków.

Opłaca się?

Skorzystanie z oferty dynamicznej wiąże się z pewnym ryzykiem. Cena prądu często się zmienia, bazując na stawkach rynkowych. 

PGE Obrót uczula więc swoich klientów: „Zmienność ceny, którą charakteryzuje się ta oferta, może być zarówno korzyścią, jak i jest obarczona ryzykiem, a efektywne wykorzystanie cen dynamicznych zależy wyłącznie od działań podejmowanych przez klienta i jego zaangażowania w zarządzanie energią”.

Tauron Sprzedaż dodaje: „Umowa z ceną dynamiczną i związany z nią sposób rozliczania wymaga aktywności klienta, dlatego jest odpowiedni dla osób, które chcą i potrafią planować pobór energii w ciągu doby w warunkach zmienności cen na tzw. Rynku Dnia Następnego”.

Oznacza to po prostu, że to raczej wyjście dla klienta świadomego, znającego mechanizmy działające na rynku energii, który potrafi zarządzać zużyciem prądu w domu.

Serwis wysokienapiecie.pl zauważa: „Odbiorcy, którzy potrafią dostosować swoje zużycie energii do okresów o niższych cenach, mogą znacznie obniżyć swoje rachunki za prąd. Na przykład pranie czy zmywanie naczyń można zaplanować na godziny okołopołudniowe lub nocne, kiedy ceny energii są niższe”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Bibi 30.08.2024 18:18
Mógłby ktoś wyjaśnić co mają dochody z zeszłego roku do bierzącego rachunku za prąd ? Coś mi umyka.

A. Żmijewski 27.08.2024 09:05
Zasadniczo trzeba aby energia elektryczna była wytwarzana wtedy gdy jest potrzebna pyr pyr bo to producenci i dystrybutorzy dyktują ceny

Jerzy 26.08.2024 20:40
Czerwony jad daje o sobie znać, trzeba będzie na lewo prond ciągnąć

8 RA BE Z POD SMOLEŃSKA Z LUBAWICZ 96 BRZÓZ WAWELSKICH HA AH AH IMIENIA KREMÓWKI AH AHA H 26.08.2024 17:55
Komentarz usunięty

anakradli! 26.08.2024 15:19
Przez ten *** PiS stakie drogie.

narciarz 26.08.2024 13:10
Kombinacje alpejskie.

na chłopski rozum 26.08.2024 11:58
Wg mnie ceny raczej wzrosną.

Jerzy 26.08.2024 20:56
na chłopski rozum 26.08.2024 11:58
Wg mnie ceny raczej wzrosną.
Zgadza się, bo inaczej zabraknie na odprawy dla zwoncholskiej dziczy z upadających wenglówek

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MalwinaTreść komentarza: Polsat wie, co robi i dlatego wygrywa oglądalność! W Sylwestra liczy się dobra zabawa, a nie "edukacja" kulturalna. Mają Thomasa Andersa dla starszych, Górniak i Bajm dla tych "klasycznych" i cały wagon disco polo. Mieszanka jest idealna, aby zgarnąć 3 miliony widzów. Czysty pragmatyzm, a nie ambicje.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 18:09Źródło komentarza: Telewizyjna rywalizacja sylwestrowa. Kto stawia na Stinga, a kto na wykonawców disco poloAutor komentarza: tutejszyTreść komentarza: Tez przed telewizorem będę przełączał kanały.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 18:09Źródło komentarza: Telewizyjna rywalizacja sylwestrowa. Kto stawia na Stinga, a kto na wykonawców disco poloAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Prez. Janusz Malinowski mówi o równym takcie i wygodzie. Gdzie ta wygoda, skoro ostatni pociąg do Widuchowej, Chojny czy Mieszkowic odjeżdża o 20:35? Wieczorne wyjścia do kina czy lekarza w Szczecinie są teraz niemożliwe. Trudno to nazwać rozwojem siatki połączeń, jeśli omija się mieszkańców przygranicznych gmin!Data dodania komentarza: 14.12.2025, 18:08Źródło komentarza: PKP Intercity jedne połączenia likwiduje, ale więcej organizuje. Powiat gryfiński traciAutor komentarza: jaTreść komentarza: Ten Jarmark w Moryniu to już nasza coroczna tradycja. Koncert Orkiestry Ukulele był po prostu mistrzowski! Brawo dla organizatorów za taką energię i świąteczny klimat. 🎅🎄Data dodania komentarza: 14.12.2025, 18:07Źródło komentarza: Moryń rozbrzmiewał świąteczną magią. Zapamiętane dźwięki MOU i Ukubanditos
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama