Pogoń Szczecin
Pogoń Szczecin na półmetku rozgrywek miała zaledwie 27 wywalczonych punktów i niewiele wskazywało na potencjalną walkę o mistrzowski tytuł. Portowcy w pierwszej części sezonu znakomicie spisywali się w meczach przed swoimi kibicami, gdzie byli praktycznie bezbłędni, natomiast na wyjazdach ich dyspozycja wołała o pomstę do nieba.
Pogoń Szczecin rozpoczęła rundę rewanżową od 2 pojedynków przed własną publicznością. Pierwszym przeciwnikiem było Zagłębie Lubin, a drugim Górnik Zabrze. W obu przypadkach analitycy, którzy opracowują zakłady bukmacherskie, uważali, że gospodarze są zdecydowanym faworytem. Takie założenia zostały potwierdzone, a Pogoń Szczecin nie straciła nawet jednej bramki. Komplet 6 wywalczonych punktów przed swoimi kibicami to z pewnością dobra wiadomość, jednak fani liczyli również na taką postawę w nadchodzących meczach wyjazdowych.
Szczególnie że w terminarzu zaplanowane były rywalizacje z zespołami z dołu ligowej tabeli, czyli wyjazdy do Mielca, a także Łodzi. Pogoń Szczecin już w pierwszej delegacji wywalczyła cenny komplet punktów, co było sporą odmianą względem pierwszej części sezonu. Był to jednocześnie przekaz dla reszty ligowej stawki z informacją, że jesteśmy tutaj i nie zamierzamy odpuszczać walki o europejskie puchary, a może nawet mistrzowski tytuł.
Dobrą dyspozycję piłkarze ze Szczecina potwierdzili również w spotkaniu wyjazdowym z Widzewem. Pogoń wypunktowała tutaj swojego przeciwnika, który od początku rundy wiosennej gra poniżej oczekiwań. Portowcy zdobyli aż 4 bramki i ponownie zachowali czyste konto. Bilans tego zespołu od początku rundy wiosennej musi robić wrażenie, ponieważ Pogoń Szczecin straciła zaledwie jedną bramkę i wywalczyła komplet ligowych punktów. Aktualnie na koncie tego zespołu znajduje się 39 wywalczonych oczek, co oznacza stratę zaledwie 5 punktów do lidera tabeli. Biorąc pod uwagę, że do końca sezonu pozostało jeszcze 12 meczów do rozegrania – wszystko jest możliwe.
Lech Poznań
Poznański Lech nie może pochwalić się tak dobrym początkiem rozgrywek po zimowej przerwie, jak Pogoń Szczecin. Kolejorz był najlepszym zespołem w pierwszej części sezonu, jednak przerwa pomiędzy rundami wybiła lidera tabeli z rytmu.
Lechici rozpoczęli zmagania od domowego pojedynku z Widzewem Łódź. Było to spotkanie bez większej historii, ponieważ tak naprawdę goście tylko w pierwszych minutach zagrozili liderowi. Później piłkarze z Poznania całkowicie zdominowali losy tej rywalizacji i urządzili sobie festiwal strzelecki. Były to bardzo ważne 3 punkty, ponieważ Jagiellonia Białystok również wygrała przed własną publicznością, natomiast Raków Częstochowa i Legia Warszawa straciły cenne oczka.
Kolejorz miał szansę potwierdzić dobrą dyspozycję w drugim spotkaniu rundy wiosennej, w której zmierzył się na wyjeździe z Lechią Gdańsk. Pierwsza część sezonu pokazała, że jeśli piłkarze Lecha Poznań mieli gdzieś problemy, to przede wszystkim w meczach wyjazdowych. Do rywalizacji w Gdańsku ekipa lidera tabeli przystępowała z serią 3 kolejnych meczów na wyjeździe, w których nie zanotowała żadnego zwycięstwa. W tym czasie poznaniacy mieli na koncie remis w Gliwicach, a także porażki w starciach z Puszczą Niepołomice i Górnikiem Zabrze. Do tego bilansu trzeba doliczyć również porażkę z Lechią Gdańsk, ponieważ takim wynikiem zakończyło się starcie w Trójmieście. Spory wpływ na losy tej rywalizacji miała szybka czerwona kartka, którą otrzymał Douglas. Nic jednak nie tłumaczy porażki z przedostatnim zespołem w ligowej tabeli w wykonaniu drużyny, która chce zostać mistrzem kraju.
Ekipa Lecha Poznań w kolejnej serii gier miała zaplanowane walentynkowy starcie z Rakowem Częstochowa. Frekwencja na trybunach w tym spotkaniu była bardzo dobra, a kibice mieli nadzieję na szybkie przełamanie. Szczególnie że akurat w pierwszej części sezonu piłkarze z Poznania znakomicie prezentowali się w przypadku rywalizacji rozgrywanych na swoim stadionie. Bez punktów ze stolicy Wielkopolski wyjechała między innymi Legia Warszawa. W przypadku Rakowa Częstochowa wynik okazał się jednak zgoła odmienny. Zakłady bukmacherskie uważały gospodarzy za faworyta, a to goście triumfowali w tej rywalizacji.
Statystyki
Przejdźmy teraz do przeanalizowania statystyk przed hitem kolejki. Lech Poznań przystąpi do tej rywalizacji z serią 4 kolejnych meczów wyjazdowych, w których wywalczył zaledwie jedno oczko. Na korzyść lidera tabeli przemawiają jednak 2 ostatnie bezpośrednie pojedynki z Pogonią Szczecin, w których udało im się wywalczyć 2 zwycięstwa i nie stracić nawet jednego gola. Różnica była jednak taka, że w obu tych przypadkach były to spotkania rozgrywane na stadionie przy ulicy Bułgarskiej. Pogoń ostatnie zwycięstwo w bezpośrednim starciu z tym przeciwnikiem zaliczyła w 2024 roku podczas rywalizacji w Pucharze Polski.
Lepiej dla Portowców wyglądają statystyki z ostatnich meczów w Szczecinie, gdzie w poprzednim sezonie Pogoń wygrała aż 5:0. Sezon wcześniej skończyło się bramkowym remisem.
Jak typować hit kolejki?
Zakłady bukmacherskie mają już gotową ofertę na sobotni pojedynek. Proponowane kursy mogą jeszcze ulec minimalnej zmianie, ponieważ w środku tygodnia piłkarze ze Szczecina rozegrają swoje spotkanie w ramach Pucharu Polski. Gdyby jakiś z kluczowych piłkarzy gospodarzy wyleciał z kontuzją, to potencjalnie przeliczniki mogą się jeszcze zmienić.
Aktualnie sytuacja jest jednak taka, że Pogoń Szczecin ma większe szanse na zwycięstwo zdaniem zakładów bukmacherskich. Biorąc pod uwagę dobrą dyspozycję tego zespołu w meczach przed własną publicznością, a także słabą postawę Kolejorza w delegacjach, są to uzasadnione kursy.
Lech Poznań w 4 z ostatnich 5 meczów w Szczecinie zdobył przynajmniej jedną bramkę. Wydaje nam się, że hit kolejki pomiędzy tymi zespołami będzie ofensywnym widowiskiem, w którym oba zespoły strzelą przynajmniej jednego gola. Taka propozycja jest oczywiście do obstawienia w ofercie zakładów bukmacherskich na stronie Fortuny.
Sprawdź więcej sportowych wiadomości.
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Fortuna online zakłady bukmacherskie sp. z o o. posiada zezwolenie o numerze DAG9. 6831.4.2023 wydane na mocy decyzji Ministra Finansów z dnia 11 stycznia 2024, która upoważnia zarówno do urządzania i prowadzenia działalności zakresie zakładów wzajemnych przez Internet, jak i w punktach naziemnych.
Autor tekstu: Mateusz Nowak – Senior Project Manager, redaktor naczelny Zagranie, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej!









