Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 07:10
Reklama
Reklama
Reklama

Liczniki prądu do wymiany. Obowiązkowo. Wiadomo, kto zapłaci

W Polsce ruszyła masowa wymiana tradycyjnych liczników energii elektrycznej na tzw. inteligentne liczniki. Ich wymiana – podkreślmy – jest obowiązkowa.
Liczniki prądu do wymiany. Obowiązkowo. Wiadomo, kto zapłaci
Liczniki bedą też łatwiejsze w obsłudze.

Autor: Canva

Ten obowiązek wynika zarówno z przepisów krajowych, jak i z unijnych dyrektyw nakazujących państwom członkowskim modernizację sieci energetycznych. Celem tej transformacji jest zwiększenie efektywności zarządzania energią, lepsze rozliczanie jej zużycia i przygotowanie infrastruktury do integracji z odnawialnymi źródłami energii.

Odmowa przyjęcia nowego licznika może mieć swoje konsekwencje – od trudności w rozliczeniach po ewentualne opłaty dodatkowe.

Kiedy zapłaci operator, a kiedy klient?

Dla zdecydowanej większości Polaków wymiana licznika będzie bezpłatna – o ile odbywa się w ramach ogólnokrajowego harmonogramu ustalonego przez operatora. Wówczas to on pokrywa koszty demontażu starego i instalacji nowego licznika.

Inaczej sytuacja wygląda w przypadku, gdy odbiorca chce przyspieszyć wymianę z własnej inicjatywy, czyli poza planowanym terminem. W takim przypadku może zostać obciążony opłatą – zazwyczaj wynosi ona około 300–400 zł, w zależności od operatora.

Warto każdorazowo skontaktować się z operatorem, aby poznać dokładne stawki i procedury.

Dlaczego to się opłaca? Z kilku powodów

Nowoczesne liczniki umożliwiają zdalny odczyt danych, co eliminuje konieczność wizyt inkasentów. To przekłada się na dokładniejsze i częstsze rozliczenia, a także daje gospodarstwom domowym dostęp do bieżących informacji o zużyciu energii. 

Dodatkowo inteligentne liczniki ułatwiają integrację odnawialnych źródeł energii z siecią, co jest kluczowe w kontekście rosnącej liczby mikroinstalacji. Operatorzy mogą też szybciej wykrywać awarie i skuteczniej reagować na przeciążenia.

Do 2028 roku inteligentne liczniki powinno mieć 80 proc. gospodarstw domowych, a pełne ich wdrożenie planowane jest do 4 lipca 2031 roku – wówczas nowy licznik ma mieć każdy odbiorca prądu w Polsce. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ha,ha 10.04.2025 19:41
jaki rząd,taka sytuacja !

Pomysł 10.04.2025 09:45
Wymienić trza rząd za lewą robotę.

AI 10.04.2025 00:19
Sporo ludzi zwolnią...

Suweren 08.04.2025 22:55
ZAWSZE płaci końcowy odbiorca, za licznik też. On jest elementem ceny sprzedaży energii.

:-( 08.04.2025 19:28
Akcja trwa a u mnie jeszcze nie byli.

wiadomo 08.04.2025 16:56
Nic nie ma za darmo.

Zbyszek 08.04.2025 16:50
Te liczniki odbiorcy nic nie dają Posiadacze paneli dostają opcję aplikacji i mogą śledzić na bieżąco zużycie (operator okazuje dane po 24 godzinach). Normalny użytkownik stan licznika dostaje z częstotliwością faktur. Ja mam licznik dwukierunkowy od 8 lat i nadal dostaję prognozy, zamiast rachunków z aktualnym zużyciem. Bieżące zużycie z własnym odczytem jak dotychczas.

Darek 08.04.2025 17:59
Tobie nic, a innym to i owszem.

A. Żmijewski 08.04.2025 10:18
A czy te pyr pyr nowe liczniki też zasadniczo można zatrzymać na magnes pyr pyr?

Pomysłowy 08.04.2025 07:56
Ja tam licznika nie wymieniam bo go nie mam.

Maromarko 08.04.2025 01:36
Komentarz usunięty

... a głupiemu radość 07.04.2025 20:57
Czyli chodzi o to, żeby mieć pełną wiedzę o zużyciu co do godziny. I będzie płynna taryfa... - oczywiście przecież żadna firma, w tym energetyczna nie prowadzi do zmniejszenia SWOJEGO zysku... Więc kto straci?

korpo 07.04.2025 17:09
Umiesz liczyć , licz na siebie

wiadomo 07.04.2025 11:37
Kto zapłaci? Pan, pani, państwo, my wszyscy za to zapłacimy.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama