Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 22:21
Reklama
Reklama
Reklama

Czym się kierujemy wybierając sklep? Ten czynnik przyciąga nas jak magnes

Dlaczego kupujemy w tym, a nie innym sklepie? Ci, którzy robią zakupy, wiedzą, co najbardziej przyciąga klientów. Potwierdza to badanie UOKiK-u.
Czym się kierujemy wybierając sklep? Ten czynnik przyciąga nas jak magnes
Patrzymy na ceny i...

Autor: Canva

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) zapytał Polaków, co decyduje, że właśnie w tym sklepie zrobili zakupy? 

Te same prawa rządzą sklepami stacjonarnymi i online

Z badania wynika, że o wyborze sklepu stacjonarnego – i tu specjalnego zaskoczenia nie ma – najczęściej decydują promocje. Te opcję wskazało aż 80 proc. ankietowanych. 

W przypadku zakupów online takich osób jest jeszcze więcej, bo 82 proc.

Badanie pokazało jeszcze inną prawidłowość: blisko 40 proc. klientów, którzy kupują produkty spożywcze, korzystając z promocji, nie planują tego wcześniej. Podobnie jest w przypadku chemii gospodarczej, kosmetyków, odzieży i sprzętu RTV/AGD. 

Co więcej, okazja powoduje, że kupują więcej, niż chcieli. Słowem promocyjna okazja to skuteczny wabik na klientów.

Klienci nie zawsze rozumieją sklepowe promocje

Być może byłoby ich jeszcze więcej, gdyby nie to, że aż 74 proc. uczestników badania nie rozumie zasad promocji. Co najbardziej utrudnia im ich zrozumienie? Wskazali to sami klienci. 

Najczęściej były to promocje wymagające zakupu więcej niż jednej sztuki produktu, w tym oferty typu „2+1” lub „drugi produkt tańszy o 50 proc.”.

Inny powód. „Wprowadzają mnie w błąd akcje promocyjne opierające się na wielosztukach. Jest to spowodowane tym, że nie do końca czytelna na pierwszy rzut oka jest cena jednostkowa za produkt, a obniżona kwota jest mocno wyeksponowana”.

„Dużymi literami była napisana cena w sytuacji, gdy kupuje się 2 produkty, a małymi z boku była napisana cena za jeden produkt. Przy zakupie byłam zdziwiona, że mam zapłacić więcej, niż wskazywała na to cena wypisana dużymi literami”.

Wielu klientów zwróciło uwagę na przekreślone ceny i brak wyjaśnienia – dlaczego. W efekcie spora część ankietowanych nie była w stanie poprawnie określić prawdziwej skali obniżki.

Klient nie chce się domyślać, o co chodzi

Jak wynika z badania UOKiK-u, klientom najłatwiej zrozumieć promocje, które są proste i nie trzeba się domyślać, o co chodzi. Dlatego chcą, żeby ceny z 30 dni przed ogłoszeniem promocji, były wyraźne oznaczenie. Bo tylko tak można ocenić, czy proponowana obniżka jest atrakcyjna dla kupującego

– Zniżka działa jak magnes, a znak „%” buduje automatyczne poczucie korzyści i silniej przyciąga uwagę niż zwykły opis promocji. Jeśli jednak komunikat jest nieczytelny, klient może zostać wprowadzony w błąd – nie ma wątpliwości Tomasz Chróstny, prezes UOKiK. 

I podkreśla, że przejrzystość zasad to dziś konieczność, a nie marketingowy wybór. Bo promocje – jak zauważają autorzy raportu UOKiK – mają istotny wpływ na cały proces decyzyjny konsumentów. Od momentu zetknięcia się z reklamą aż po wybór produktu i jego zakup. 

UOKiK podpowiada klientom

Po pierwsze – sprawdzaj najniższą cenę z 30 dni przed promocją. Bo to od niej obliczysz realną wartość obniżki.

Po drugie – nie omijaj regulaminów promocji, jeśli jesteś nią zainteresowany. Upewnij się, czy cena promocyjna obowiązuje przy każdym zakupie, czy wyłącznie przy spełnieniu dodatkowych warunków (np. zakup dwóch produktów).

Po trzecie – przygotuj sobie listę zakupów. W ten sposób emocje nie zdominują potrzeb. 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

A. Żmijewski 21.05.2025 07:06
Precz z marketami pyr pyr które zasadniczo ogłupiają ludzi bardziej niż politycy pyr pyr

Kkuddłata 20.05.2025 14:48
Oosso cchoozzi Oosso cchoozzi

Knagulec. 20.05.2025 10:31
My z czworaków sugerujemy się ilością litrów i procentami

dla mnie 20.05.2025 08:37
Im bliżej tym lepiej.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama