Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 06:01
Reklama
Reklama
Reklama

Ruszyliśmy na grzyby. Jakie znajdujemy? Przeciwskazania?

Grzybów jest dużo, ale na razie dużo robaczywych - mówi grzybiarz, który był na grzybobraniu na wrzosowiskach na południu powiatu gryfińskiego. Podobnie jest w lasach pod Gryfinem, choć tu mieszkańcy wracają do domu z grzybami. Weekend to dobra pora na grzybobranie. Lasy Państwowe przypominają, że grzybobranie wymaga od nich przestrzegania zasad.
Ruszyliśmy na grzyby. Jakie znajdujemy? Przeciwskazania?
Wykręcać czy podcinać?

Autor: Canva

Jakich? Między innymi tej: „Grzybobranie może być świetną przygodą – pod warunkiem, że towarzyszy jej odpowiedzialność i troska o otaczającą przyrodę” – przypominają na Facebooku leśnicy. 

I dodają: „Zapraszamy do lasu!”. Polacy skrzętnie korzystają z tego zaproszenia. 

100 tysięcy ton grzybów rocznie

Według danych Lasów Państwowych grzybiarze wynoszą z lasów nawet 100 tysięcy ton rocznie. Szacunkowa wartość tych zbiorów to 700 milionów złotych.

Przeciętna rodzina potrafi zebrać w sezonie do 30 kilogramów grzybów. Część z nich trafia do słoików, część do suszarek i na rynek lokalny. To sposób wielu Polaków na dorobienie sobie do pensji czy emerytury.

Zbieraj tylko grzyby, które dobrze znasz!

Na początek sezonu Lasy Państwowe opublikowały w swoich mediach społecznościowych komunikat, w którym przypominają, co, gdzie i jak zbierać, żeby nie niszczyć przyrody i bezpiecznie wrócić do domu. 

„Zbieraj tylko grzyby, które dobrze znasz. Te, do których nie masz pewności – zostaw. Niektóre trujące gatunki wyglądają niemal identycznie jak jadalne. Nie ryzykuj zdrowiem” – apelują leśnicy na Facebooku.

I przypominają: „Nie wchodź do rezerwatów przyrody i stref objętych zakazem wstępu. To miejsca pod szczególną ochroną. Jeśli grzybobraniu towarzyszy wycieczka do parku narodowego – koniecznie sprawdź regulamin. Nie wszędzie zbieranie grzybów jest dozwolone”.



 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

szkoda czasu 05.08.2025 09:34
Choć z pozoru zbiory wyglądają imponująco, w domu okazuje się, że większość grzybów jest robaczywa. I to nie delikatnie, ale tak, że nie nadają się nawet do suszenia. Szkodniki atakują błyskawicznie. Najpierw są niewidoczne gołym okiem, ale już po kilku godzinach od zebrania, w domowym zaciszu, z wnętrza grzybów wypełzają muchówki i ślimacze resztki. Grzyby, które zostały już "skonsumowane" przez inne organizmy, nie nadają się do jedzenia - nawet jeśli odetniemy zniszczoną część.

kosz na grzyby 04.08.2025 20:08
Jeszcze będzie padać.

Knagulec 27.07.2025 19:01
Dobra dobra grzybiarze a korzen kto obrobi

KANIA KANIOWSKI 27.07.2025 14:10
ONI TEN HYMN ZNAJOM ALE NIE UMIEJOM

A. Żmijewski 27.07.2025 07:59
Wakacje w pełni więc pyr pyr w lasach ogromny wysyp przydrożnych papierzaków. Zasadniczo wzdłuż tras nad morze i na samych wydmach pyr pyr

ciekawe 27.07.2025 09:52
A jak tam w nadmorskich lasach? Grzyby są?

z Kołowa 26.07.2025 14:51
Jeszcze są te stare skapciałe. Czekamy na młode nie robaczywe.

Knagulec 27.07.2025 15:55
z Kołowa 26.07.2025 14:51
Jeszcze są te stare skapciałe. Czekamy na młode nie robaczywe.
Kudlata na mojego kapcia nie narzeka

Genowefa Pisdziava 26.07.2025 14:16
Za borowiki szlachetne sie brac pelno tego w powiatach do obrobienia na wysoki polysk

SEZON NA KAPCIE I ROBACZYWKI 26.07.2025 13:39
SAME ROBALE CHYBA JAK KTOŚ LUBI Z WKŁADKĄ MIĘSNĄ HA HA AH

TUMAN CO SIĘ ZNA 26.07.2025 21:48
DAM WAM ZNAC JAK BEDA NORMALNE GRZYBY HA AHAH

Knagulec 26.07.2025 13:29
Kudlata uwielbia mojego grzyba w śmietanie

mówi grzybiarz 26.07.2025 12:42
Grzybów jest dużo, ale na razie dużo robaczywych jak pe....d..o..f\\il gryfiński mi..ch';a';ł ch']y]][t[][r.y

scyzoryk 26.07.2025 12:28
Oczywiście, że podcinać, a nie wykręcać

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama