Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 06:01
Reklama
Reklama
Reklama

Ryanair wprowadza nowe zasady dla pasażerów. Oni będą musieli zapłacić dodatkowo ponad 200 zł

Popularna linia lotnicza wprowadza nowe zasady podróżowania. Trzeba mieć kartę pokładową w telefonie. Inaczej sporo dopłacimy.
Ryanair wprowadza nowe zasady dla pasażerów. Oni będą musieli zapłacić dodatkowo ponad 200 zł
Trzeba będzie więcej płacić.

Autor: Canva

To nie jest dobra wiadomość dla wielu osób planujących lot w najbliższym czasie. Zwłaszcza że powoli zbliża się okres świąteczny i związane z tym podróże do Polski i wyloty z Polski. I właśnie teraz – od 12 listopada – Ryanair zmienia zasady dla Polaków.

Karta tylko cyfrowa

Ryanair całkowicie zrezygnuje z papierowych kart pokładowych. Odprawa online stanie się za kilka dni obowiązkowa Jak tłumaczy przewoźnik, decyzja o pełnej cyfryzacji ma przynieść pasażerom i samej linii wiele korzyści.

– Cyfrowa karta pokładowa obniża koszty lotniskowe i ceny biletów, zapewnia lepszą obsługę w dniu podróży, usprawnia zmiany rezerwacji w przypadku zakłóceń lotów i pozwala ograniczyć zużycie papieru o 300 ton rocznie – mówi w rozmowie z „Faktem” Alicja Wójcik-Gołębiowska, rzeczniczka Ryanair w Polsce.

Przewoźnik przekonuje, że dzięki rezygnacji z drukowanych kart podróż stanie się prostsza i tańsza.

– Cyfrowa karta pokładowa to krok w stronę tańszych biletów i wygodniejszej podróży – podkreśla rzeczniczka.

A co, jeśli nie masz aplikacji lub zepsuje się telefon?

Nie każdy pasażer korzysta z aplikacji mobilnej. Ryanair uspokaja, że wystarczy odprawić się przez komputer i pobrać kartę na urządzenie, a nawet poprosić kogoś z rodziny o przesłanie jej zdjęcia.

A co w sytuacji, gdy telefon się zepsuje lub rozładuje? 

– Wystarczy podejść z dokumentem tożsamości do naszego punktu na lotnisku i otrzymać kopię karty bez dodatkowych kosztów. Jeżeli telefon rozładuje się przy wejściu na pokład, wystarczy pokazać dowód tożsamości – odpowiada Wójcik-Gołębiowska.

Uwaga: bezpłatna pomoc będzie możliwa tylko wtedy, gdy pasażer odprawił się online najpóźniej trzy godziny przed odlotem. Brak wcześniejszej odprawy oznacza konieczność zapłaty 55 euro (ok. 230 zł) na lotnisku.

Wyjątek stanowią loty z Maroka – tam cyfrowa karta pokładowa jest obowiązkowa, żeby można było odebrać jej papierową wersję na miejscu.

UOKiK przygląda się praktykom linii

Portal WP Finanse zwrócił się do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta (UOKiK) z pytaniem, czy nowe zasady nie dyskryminują części pasażerów. Urząd odpowiedział, że każdy przedsiębiorca powinien dążyć do tego, żeby jego usługi były dostępne dla wszystkich.

UOKiK zapowiedział, że jeśli otrzyma skargi od konsumentów, podejmie działania. 

„Ocena, czy dane postanowienie umowne może zostać uznane za klauzulę abuzywną, jest możliwa wyłącznie w ramach postępowania administracyjnego” – wyjaśnia urząd. 

Na razie jednak skarg dotyczących nowych zasad odprawy nie odnotowano.

Postępowanie w sprawie bagażu podręcznego

Jednocześnie, w czerwcu tego roku urząd wszczął postępowanie wyjaśniające dotyczące zasad przewozu bagażu podręcznego w Ryanair i Wizz Air. Pasażerowie skarżą się, że linie coraz częściej nakładają dopłaty, argumentując, że ich plecaki nie mieszczą się w specjalnych ramkach pomiarowych, choć wcześniej były akceptowane jako bagaż bezpłatny.

Z relacji konsumentów wynika, że pomiary odbywają się w pośpiechu, a brak możliwości ponownego sprawdzenia wymiarów skutkuje koniecznością dopłaty – nawet kilkuset złotych.

– Zgodnie z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE, bagaż podręczny – o ile mieści się w rozsądnych granicach wagi i rozmiaru oraz nie narusza przepisów bezpieczeństwa – powinien być traktowany jako integralna część usługi przewozu, za którą nie należy pobierać dodatkowej opłaty – przypomina Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

Urząd analizuje obecnie umowy przewoźników, zasady pomiaru bagażu i sposób rozpatrywania reklamacji. Jeśli stwierdzi naruszenia, może wszcząć postępowanie o uznanie postanowień umownych za niedozwolone lub o stosowanie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

A. Żmijewski 08.11.2025 15:47
Zasadniczo latanie sprzeczne jest pyr pyr z naturą człowieka i jako szatański wynalazek powinno być zakazane z dziada pradziada od czterdziestego piątego pyr pyr

Baba J. 07.11.2025 23:26
ja tam na miotle wolę

heh 07.11.2025 13:02
Tanio już było.

Robal 07.11.2025 12:53
Na kimś muszą zarobić bo w Hiszpanii przegrali proces o opłaty na bagażu i mają problem

yhy 07.11.2025 12:35
Zawsze coś trzeba dopłacić.

raczej 07.11.2025 10:29
Nie nowe zasady tylko nowe opłaty.

Turysta 07.11.2025 09:53
Raz leciałem do Turcji mówię wam klawo jak olera. Siedzielim w samolocie na wiadrach żarcie podawali nam w michach jak ktoś kciał wody to w rogu była kanwa z chochlą zaczerpnoł jeden z drugim i się siorbało. Sikali my przez takom dziurę w samolocie a jak ktoś kciał kupke to walił w torebkę papierowom otwierał okno i ciepał jak najdalej ponoć ekologicznie bez plastyku a przy wejściu na pokład zciongali my kamasze I gumofilce co by slomy w samolocie nie było. Prawda że fajnie.

aha 07.11.2025 09:17
Inflacja linii lotniczych.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama