Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 16:43
Reklama
Reklama

Pokażą mocne dokumenty

Aż 5 nagrodzonych filmów w Europejskim Festiwalu Filmów Dokumentalnych dokumentART obejrzą widzowie podczas seansów filmowych w Chojnie. Impreza odbędzie się w Miejskiej Bibliotece Publicznej (pl. Konstytucji 3 Maja)w środę, 20 listopada o godz. 17. Wstęp wolny. Czym jest festiwal? Jakie filmy obejrzymy? – czytaj poniżej.
Pokażą mocne dokumenty
Czym jest festiwal?
dokumentART to Europejski Festiwal Filmów Dokumentalnych z ponad 20-letnią tradycją. Od siedmiu lat również formuła organizacyjna festiwalu jest międzynarodowa – całość prowadzi dwóch dyrektorów (z Polski i Niemiec), wyboru filmów konkursowych dokonuje polsko-niemiecka komisja, a organizatorami są polska OFFicyna i niemieckie Latücht Film & Medien. Każdej jesieni festiwal jest realizowany równolegle w Polsce i w Niemczech. dokumentART przyznaje około dziesięciu nagród, w tym dwie równorzędne główne.
 
Jaki to punkt widzenia?
Europejski Festiwal Filmów Dokumentalnych dokumentART jest przede wszystkim wyznacznikiem tego, czym aktualnie jest europejski dokument. Filmy odzwierciedlają europejski punkt widzenia – są produkowane przez ludzi (autorów, producentów) mieszkających w Europie. Same filmy powstają jednak na całym świecie. Gama formalna jest ogromna, ograniczona jedynie wyobraźnią twórców. Stąd w programie produkcje klasyczne, animacje, rekonstrukcje, produkcje łączące różne media. Dzięki temu możemy na dokumentARTcie śledzić procesy rejestrujące zmiany w otaczającej rzeczywistości, operujące pomiędzy tradycją i awangardą, dotykające i przekraczające granice gatunku. W ten sposób otrzymujemy co roku aktualną definicję „dokumentu”.
 
W ramach pokazu wybranych tegorocznych laureatów festiwalu  (w tym roku zostało nagrodzonych bądź wyróżnionych aż 12 filmów) zobaczymy:
 
Nagroda Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego                                                        
„American Dreamer”, Thomas Haley, Francja 2012, 32 min
Film w antropologiczny sposób pokazuje esencję patriotyzmu i jego różne formy. Autor komunikuje swój przekaz taktownie, pozwalając obrazom, dźwiękom oraz charakterowi głównego bohatera opowiedzieć całą historię. Prawda, jaką zyskuje  "American Dreamer" dzięki głównemu bohaterowi zasługuje na wyróżnienie. Jako, że to film o patriotyzmie w Stanach Zjednoczonych światowym „supermocarstwie”, ma on tym silniejszy wydźwięk.
 
Nagroda Jury Studenckiego ufundowana przez Uniwersytet Szczeciński
„A matter of fact”, Roshanak Zangeneh, Egipt/Niemcy 2013, 19 min
Prosta i minimalna forma filmu „A matter of fact” działa na widza dosadniej, wyczulając jego słuch i wyobraźnię na trudne i ważne aspekty współczesnego świata. Staje w opozycji do typowych obrazów, którymi jesteśmy zalewani codziennie poprzez media informacyjne. Kair w latach 2011 – 2012, czas rewolucji. Kamera skierowana na ziemię, filmuje stopy, nawierzchnie, dywany, walizki, śmieci i ulotki, za akompaniament mając uliczny hałas, urywki rozmów, okrzyki; stymuluje wyobraźnię.
 
Nagroda Latücht Ministerstwa Edukacji, Nauki i Kultury Meklemburgii-Pomorza Przedniego
„Maria”, Claudiu Mitcu, Rumunia 2013, 19 min
W tym spokojnym i osobistym filmie widz umieszczony jest w intymnym otoczeniu, gdzie ma przywilej być bliskim świadkiem zarówno śmierci jak i życia, rozgrywających się w harmonii, w towarzystwie miłości, nadziei i humoru. Wynikiem tego jest subtelny, pełen szacunku i szczerości obraz filmowy, który pozostaje z widzem jako cenne wspomnienie na długo po napisach końcowych.
 
Nagroda Miasta Neubrandenburg
„Out of Frame”, Yorgos Zois, Grecja 2012, 10 min
Plakat to obraz, który służy celowi. Informuje, reklamuje, przestrzega lub bawi. Plakaty tworzą razem galerię w przestrzeni publicznej. Jednak gdyby nie było już wiadomości, gdyby  zabronić reklamowania i gdyby billboardy zostały porzucone, odzwierciedlałyby one tylko naszą wewnętrzną pustkę. Puste fasady monolitycznych billboardów niemalże wykrzykują historię kraju przeżywającego kryzys.
 
Nagroda Zrzeszenia Studentów Uniwersytetu w Greifswaldzie
„Rogalik”, Paweł Ziemilski, Polska 2012, 17 min
Kamera płynie przez pokoje, które zdają się być labiryntem. Widz zyskuje wgląd w życie i świat różnych ludzi. Młode pokolenie ucieka od smutku codzienności poprzez wszelkiej maści media, jak muzyka, telewizja, PC i technologiczne zabawki. Wszystkie te media są powodem nieprzejednanej izolacji, ale również prowadzą do upragnionego świata równoległego w czasie i przestrzeni, dokąd ci młodzi ludzie chcą uciec. Ten psychologiczny pejzaż wzmacniany jest ruchami kamery, licznymi odbiciami i surowymi portretami. Nie osiągnąwszy niczego, mieszkańcy wsi pozostają sami.
 
 
 
 
 
 
 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: kasa misiu kasaTreść komentarza: 120 tysięcy dla Zenka? Polsat chyba kompletnie odleciał! Na tle Stinga to jest żart, ale wciąż to jest olbrzymia kwota za kilkanaście minut śpiewania do playbacku. Widać, że Polsat stawia na masowego, najmniej wymagającego widza i tanie rozrywki. Szkoda, bo mieli tam Beata Kozidrak i Edytę Górniak, a na billboardach i tak będzie Zenek.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 15:25Źródło komentarza: Telewizyjna rywalizacja sylwestrowa. Kto stawia na Stinga, a kto na wykonawców disco poloAutor komentarza: gośćTreść komentarza: Trzeba było dostawić jeszcze kilka rzędów krzeseł bliżej sceny. Niepotrzebna dziura.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 15:17Źródło komentarza: Nauczyciele na scenie! Jubileusz z pompą i kabaretowym humoremAutor komentarza: bankowiecTreść komentarza: Absolutnie tak! Czesi, Węgrzy, Ukraińcy – wszyscy mają swoje znaki. Polska, jako lider regionu, po prostu musi mieć symbol. Znak graficzny to podstawa identyfikacji wizualnej waluty. Ktoś, kto uważa, że to jest niepotrzebne, nie rozumie znaczenia brandingu w dzisiejszym świecie. Jestem za szybką implementacją.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 15:09Źródło komentarza: Ciekawostka: Złotówka ma mieć nowe oznaczenie. Niczym dolarAutor komentarza: A. ŻmijewskiTreść komentarza: Zasadniczo to stacje benzynowe czy apteki pyr pyr nie powinny mieć ustawowej możliwości sprzedawania alkoholu czy papierosów, peawda pyr pyr? No tak na logikę pyr pyrData dodania komentarza: 14.12.2025, 15:08Źródło komentarza: Alkohol na stacjach paliw ma być ukryty. Zakaz sprzedaży nie rozwiąże problemu pijanych kierowców
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama