szkoła

Portal Wasza Edukacja przedstawił ranking szkół podstawowych. Jego autorzy brali pod uwagę wyniki egzaminów ósmoklasisty czy sukcesy w olimpiadach.

Najwięcej emocji budzą polski i historia. Lista lektur potrafi rozpalić Polaków do białości. Tyle że to matematyka i inne przedmioty ścisłe są szkolną makabrą uczniów.

MEN pracuje nad przepisami zakazującymi zadawania prac domowych. Teraz pomysł punktują matematycy, którzy stanowczo odradzają wprowadzenie takiego rozwiązania.

Polacy podzieleni w sprawie likwidacji prac domowych. Prawie połowa – jak pokazał sondaż – chciałaby, żeby pozostało po staremu.

Ministra do spraw równości Katarzyna Kotula angażuje się w ogólnopolską akcję szkolną młodzieży. Objęła ją – jak to określiła – matronatem.

Zamiast tradycyjnej wywiadówki jest spotkanie nauczyciel – rodzic – uczeń. Nie ma także ocen od 1 do 6. Placówki wolą zdolności dziecka opisać. Tak zmienia się polska szkoła.

Szkoła chce decydować, kto może się opiekować dzieckiem w nocy. Taki zapis w szkolnym statucie dał jednej z placówek zwycięstwo w konkursie na szkolny absurd.

Uczniowie po feriach wracają do szkół, a tu czekają na nich... szkolne przepisy, wielokrotnie absurdalne. Szkolne statuty są bowiem najeżone zapisami dziwnymi, śmiesznymi, często niezgodnymi z prawem.

Nauczyciele mają się z czego cieszyć, bo już wkrótce zarobią więcej. Średnio ich pensje wzrosną o ponad 1500 zł brutto.

Plan jest taki, ze inne zasady będą w klasach młodszych, inne w klasach starszych podstawówki, a w szkołach ponadpodstawowych ma być... Jedni mówią „wreszcie”, a inni pukają się w czoło.

Ministra edukacji chce powołania instytucjonalnego rzecznika praw ucznia. Na razie są powoływani oddolnie, często z inicjatywy samych uczniów.

Likwidacja wybranych przedmiotów i prac domowych dla niektórych uczniów, mniej religii, odchudzenie podstawy programowej oraz mniej lektur. To tylko kilka zmian, które przygotowuje Ministerstwo Edukacji. Kiedy się zaczną?

Podwyżki wpłyną na konta nauczycieli już na początku 2024 roku. Nie od razu w styczniu, bo dopiero po przyjęciu budżetu. to ma być taki prezent dla nauczycieli od nowego rządu.

Dwoje uczniów jest w ciężkim stanie. Uczeń - napastnik też jest w szpitalu, pilnowany przez policjantów. Dlaczego 18-latek zaatakował koleżankę i kolegów?

Są młodzi, ale chodzą smutni. Czują się przytłoczeni rzeczywistością. Nie ma kto reprezentować ich interesów. To musi się zmienić.