Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 07:25
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wpadł do rowu, a potem wyjechał stamtąd wprost pod... nadjeżdżające auto

-Ze wstępnych ustaleń wynika, że młody mężczyzna jadący skodą nie zapanował nad kierownicą i przekroczył linię na środku drogi. Następnie odbił kierownicą i wpadł do rowu. Potem wyjechał z tego rowu, ale wpadł na prawidłowo jadącego renaulta trafica – informuje nas asp. sztab. Marcin Karpierz, rzecznik prasowy komendanta policji w Gryfinie.
Wpadł do rowu, a potem wyjechał stamtąd wprost pod... nadjeżdżające auto

Autor: Fot. Wypadki i pożary w Zachodniopomorskim

Na szczęście nikomu nic się nie stało. Samochody jednak były uszkodzone, a płyny wyciekły na drogę. Przyjechała straż pożarna.

Młody kierowca miał już kolejne przewinienie drogowe w krótkim okresie czasu. Policjanci odstąpili od wystawienia mandatu, ale przygotowali dokumenty i skierowali sprawę do Sądu Rejonowego w Gryfinie.

Samochody były w takim stanie, że obu kierowcom zatrzymano dokumenty pojazdu.

Do kolizji doszło dziś ok. godz. 15.48 na drodze krajowej nr 31 tuż przed Widuchową (od strony Gryfina).



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama