
-Mieliśmy do sprzedania ponad dwa tysiące doniczek wrzośców. W związku z wybuchem epidemii koronawirusa jeszcze w czwartek baliśmy się, że ich nie sprzedamy i poniesiemy duże straty. To, co stało się wczoraj i dzisiaj, przerosło nasze marzenia. Telefon wciąż dzwoni. Przepraszamy, ale już nie mamy wrzośców. Dziś zostały zamówione ostatnie doniczki - mówi pani Asia.
- Mirek i Asia nie zarobili na tym interesie - wrzośce sprzedawali po 5 zł. Najważniejsze, że nie stracili, a roślin nie trzeba było wyrzucać. Portalowi IGRYFINO pięknie dziękujemy za pomoc w rozpowszechnieniu informacji. Dziękujemy Wam, drodzy mieszkańcy i mamy nadzieję, że te rośliny dumnie będą zdobić Wasze balkony i ogrody - dodają gryfińscy wolontariusze.
O akcji ratowania lokalnej firmy napisaliśmy tutaj:
Komentarz zablokowany
Komentarz został zablokowany przez administratora.
Można jeszcze kupić?
Piękne są i nie zdążyłam kupić
jola .zobacz co za pogoda .Wyobraż sobie dni swiateczne nie ma koronowirusa , rodzinka w domu ,a tu ponura rzeczywistość skrzeczy za oknem ..radiowóz i : obywatele. tfuj...jak za okupacji!!
Chcę tradycyjnie spędzić święta i podzielić się z rodziną opłatkiem tylko nie wiem gdzie go kupić. Z góry dziękuję za cenne wskazówki.
To przywraca mi wiarę w człowieka.
A po ile kupili?
Ważne że nie byli w plecy ?
Hodowcom życzę powodzenia na przyszłość ?
Nie zazdrość,bo zbrzydniesz. Też możesz zrobić coś dla innych.ludzi, na pewno lepiej się poczujesz...
No ładne kwiatki! Jednak można
Bardzo dziękuję za Wasze zaangażowanie się w tych ciężkich dla nas czasach.Życzę wielu sponsorów i ZDROWIA.
Dzięki ludziom dobrej woli da się wiele zdziałać. Mam nadzieję, że będziecie dalej pomagali.
No i super. Brawo wolontariusze.
Znowu komuś pomogli
Dobro zawsze wraca. Dziękuję
oby