Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 17:33
Reklama
Reklama

Pan doktor Tomek…

Od kilkunastu lat daje się zauważyć rozkwit medycyny weterynaryjnej. Nastąpiły również zmiany w kształceniu lekarzy. Powstało wiele klinik, lecznic i gabinetów, w których znajduje się sprzęt diagnostyczny i można go już spotkać nie tylko w gabinetach dużych miast. Nasuwa się pytanie: jak to jest w naszych gryfińskich lecznicach? Wygląda na to, że nie mamy się czym za bardzo chwalić.
O lecznicy przy ul. Łużyckiej mówi się „ta za strażą”. Dobrze znają ją prawie wszyscy posiadacze  zwierzaków. O panu doktorze Racinowskim już pisałam. Kontynuuje on zawodowe tradycje rodzinne i jest znaną osobą w Gryfinie. 
 
Mój kot nie narzeka
Natomiast doktor Tomek Wawryniuk pojawił się w naszym mieście zaraz po studiach, a był to rok 1986. W okresie „zawirowań” panowie Racinowski i Wawryniuk otworzyli pierwszą prywatną lecznicę, która istnieją do dziś.  O doktorze Tomku mówi  się „dobry lekarz”. Co o nim myślą jego pacjenci? Nie wiem. Tej tajemnicy nie zgłębiłam. Mój kot w każdym razie nie narzeka. Uważa, że zdecydowanie jest lepiej aniżeli w ludzkiej służbie zdrowia.
 
Rodzina lubiąca zwierzęta
-Zaczynając pracę w Gryfinie, miałem obiecane mieszkanie. Niestety obietnica pozostała tylko obietnicą. Ożeniłem się. Żona mieszkała w Szczecinie, więc siłą rzeczy zamieszkałem kawałek drogi od Gryfina. Mam dwie wspaniałe córki. Jedna jest biologiem, druga studiuje prawo. Obie mają kompletnego „bzika” na punkcie zwierząt. Na moim „stanie” są jeszcze dwa psy - owczarek niemiecki  i kundelek. Do kota się nie przyznaję. Kot o imieniu Franuś jest własnością mojej żony. Dzięcioł, który przez jakiś czas był lokatorem w naszym domu, po „wydobrzeniu” pofrunął w stronę lasu. Dlaczego nie pracuję Szczecinie? Siła przyzwyczajenia. Dobrze mi tu. Znam ludzi i ich zwierzaki - mówi doktor Wawryniuk.
 
A co z nowoczesnością?
-To nieprawda, że tylko w lecznicach wielkomiejskich jest sprzęt diagnostyczny. Nasz zakład jest jedyny na terenie powiatu, który posiada akredytację, czyli jest upoważniony do przeprowadzania badań pod kątem włośnicy. W naszym posiadaniu jest również bardzo nowoczesna aparatura służąca do badania krwi. Program tej aparatury przewiduje badania pod kątem np. nerek, prób wątrobowych czy cukrzycy. Istotnym jest również to, że wyniki są do uzyskania natychmiast. Niestety, owa aparatura od roku stoi w pokoju, bo nikt jej nie potrafi uruchomić. Obiecany przez serwis fachowiec się nie pokazał. Bardzo chcielibyśmy mieć w gabinecie rentgen. Niestety, na dobry nas nie stać. Jego koszt przerasta nasze możliwości. A z pomocą w przekazaniu dotacji jakoś się nikt nie spieszy. Jeżeli chodzi o usg, nie jest to taka prosta sprawa. Do obsługi aparatu potrzebna jest i wiedza, i praktyka. Czasem zdarza się tak, że opis usg przegrywa z doświadczeniem lekarza – dodaje pan doktor Tomek.
 
Kto wreszcie zbada krew
Lecznicę „za strażą” chwalą sobie właściciele swoich milusińskich. Czysto, zawsze otwarta, życzliwi  lekarze, a to wszystko stanowi duży plus. Niestety, lecznice nasze (może wyjątek na „górce”) nowoczesnością nie grzeszą. Oczywiście doświadczenie jest bardzo ważne, szczególnie jeżeli nie zamienia się w rutynę. Jednak powiew nowinek czasem by się przydał. Dlatego nie bardzo rozumiem, dlaczego tak potrzebna supermaszyna do badania krwi stoi od roku bezużyteczna. Czyżby w okolicy chociażby Poznania nie było osoby, która mogłaby to „ustrojstwo” uruchomić? Pocieszająca jest  jednak wieść, że może już niedługo…
TWS
 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

drawayduG 24.10.2022 19:21
Komentarz zablokowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: wstyd miTreść komentarza: Wstyd! "Wystarczy skarga na ból pleców i 120 zł". I to ma być medycyna? To jest zalegalizowana dilerka w białych rękawiczkach. Lekarz, który wypisuje receptę na "Gorilla Glue" po 5 minutach rozmowy online (nawet z kamerką), nie różni się niczym od dealera na rogu, tylko płaci podatki. Jeśli to ma być lek, to niech będzie traktowane jak morfina, a nie jak cukierki w sklepie. Wstyd dla środowiska lekarskiego.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 17:25Źródło komentarza: Marihuana medyczna coraz bardziej popularna. Przepisy są bardziej surowe, ale prób ich obejścia nie brakujeAutor komentarza: śpiewak gryfińskiTreść komentarza: Po co Polakom Zenek i disco polo za 120 tysięcy, skoro za tę samą cenę mamy symbol zmian i światową gwiazdę? Cieszę się, że TVP w końcu poszła w jakość (Sting) zamiast w ilość (disco polo). Polsat wygrał rok temu, ale w tym roku Polacy pokażą, że chcą nowej, lepszej rozrywki, a nie biesiady z Thomasem Andersem.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 17:23Źródło komentarza: Telewizyjna rywalizacja sylwestrowa. Kto stawia na Stinga, a kto na wykonawców disco poloAutor komentarza: noTreść komentarza: Świetnie, że Pendolino pojedzie do Zakopanego, ale my w powiecie gryfińskim cofamy się do epoki furmanki! Mówicie o 555 połączeniach, a nam właśnie UBYŁO kluczowe połączenie Intercity, które dawało możliwość powrotu ze Szczecina po północy. Czy mniejsze ośrodki mają być "połączone ze światem" tylko w teorii?Data dodania komentarza: 14.12.2025, 17:22Źródło komentarza: PKP Intercity jedne połączenia likwiduje, ale więcej organizuje. Powiat gryfiński traciAutor komentarza: faktTreść komentarza: A my na uboczu.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 17:18Źródło komentarza: Nowa ekspresówka ze Szczecina. Rusza budowa pierwszych odcinków
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama